Menu Zamknij

Classic blisko sprawienia sensacji! JR Pogórze z szansami na czwarte miejsce

Za nami przedostatnia kolejka Ekstraklasy, a tylko dwie ekipy są już pewne swoich miejsc na koniec sezonu! Wiemy już, że najniższy stopień podium zgarnie Bema Sigal, a na siódmej pozycji rozgrywki zakończą Beer Fans. Najciekawiej jest w walce o mistrzostwo. Swoje spotkanie bardzo pewnie wygrała Nevada. Problemy miał natomiast Enerpol, który wygrał w Classic’iem zaledwie jednym trafieniem! Dzięki wygranej, do decydującego meczu o ,,majstra” z Nevadą podchodzi w dwoma punktami przewagi i ciężko wskazać tutaj znacznego faworyta. Dzięki wygranej nad Beer Fans, szansę na czwarte miejsce ma JR Pogórze, które powalczy o nie w ostatniej kolejce ze wspomnianym Classici’em oraz Supa Strikas. Rozpoczęliśmy zmagania w grupie mistrzowskiej 2.ligi, w której grający od razu mecz o być albo nie być zawodnicy Vitavy pokonali Sporting. Brawa należą się natomiast ekipie Braci, którzy widząc problemy kadrowe rywali, wycofali również swoje zawodnika z pola i choć przegrali na boisku, z pewnością zyskali sympatię i szacunek kibiców i zawodników innych ekip.

  • KAMIX Bracia jeszcze przed rozpoczęciem spotkania, zasłużyli sobie na nagrodę fair play. Wszak rywal stawił się w zaledwie pięciu zawodnik, a ekipa Braci Radtke mimo niemal dwóch składów na ławce, postanowiła wycofał jednego piłkarza z pola, by wyrównać szansę! Jak się szybko okazało, to ekipie Mostów grało się lepiej w grze pięć na pięć. Do przerwy prowadzili 4:2, lecz kwestia wyniku była jeszcze otwarta. Po zmianie stron, kilka minut wystarczyło, by zespół w szarych strojach wyszedł na kilka bramek przewagi. Bracia zaczęli gonić w samej końcówce. Może jednak lepiej napisać, że to kapitan drużyny – Łukasz Radtke – gonił niemal w pojedynkę, strzelając w tym meczu aż pięć bramek! Do szczęście, zabrakło jednak jednego gola i to Mosty wywalczają trzy punkty, a KAMIX wciąż pozostają na przedostatnim miejscu w lidze.
  • Mecz Enerpolu z Classic’iem, miał się potoczyć niemal jak zwykle. Czyli niby gra 6-krotny z 7-krotnym mistrzem ligi, lecz samo spotkanie będzie mocno jednostronne. I choć Enerpolem rozpoczął od szybkiego 2:0, seledynowi zaczęli się coraz bardziej odgryzać, co przyniosło gola kontaktowego. Decydująca okazała się jednak końcówka pierwszej połowy, w której podopieczni Jerzego Kani zbudowali sobie trzybramkowe prowadzenie i wydawało się, że mamy po meczu. Jednak po zmianie stron, strzelał tylko… Classic! Na przestrzeni 25 minut, z wyniku 2:5 doszli na 4:5 i byli na prawdę blisko wyrównania. Nie udało się jednak wykorzystać dogodnej sytuacji w końcówce, przez co mimo wielkiej szansy, ekipa Jarosława Gołdyna znów obeszła się smakiem. Enerpol natomiast do ostatecznego spotkania o mistrzostwo z Nevadą, przystąpi z lepsze pozycji, po z dwoma punktami przewagi, przez co siódme mistrzostwo jest już na prawdę blisko!
  • Z uwagi na zwycięstwo Enerpolu, Nevada by wciąż mieć szansę na mistrzostwo, również musiała swoje spotkanie wygrać. Już od pierwszych minut stało się to raczej formalnością. Gracze IXODI byli tego dnia bardzo dobrze dysponowani, szybko osiągając przewagę kilku bramek. Do przerwy było już 8:2, więc mieliśmy na dobrą sprawę ,,pozamiatane”. Po zmianie stron, cudu nie było. Supa Strikas próbowali, lecz pamiętajmy, że muszą oni sobie radzić bez kontuzjowanego Pawła Szejko. Drużyna Krzysztofa Duliasza spokojnie dowiozła wynik i teraz skupia się już na meczu o tytuł z Enerpolem!
  • W pierwszych starciu tych ekip padł remis, przez co jedni i drudzy tym razem zamierzali zgarnąć całą pulę. Jednak tak jak kilka tygodni temu rzeczywiście oglądaliśmy wyrównane zawody, tak tym razem inicjatywę od początku przejął JR Pogórze. Jednak po dwóch szybko strzelonych przez nich golach, coś jakby się zablokowało i na przerwę schodziliśmy przy wyniku 2:0. Żółto-czarni znów zaczęli trafiać po zmianie stron. Byli oni stroną dominującą i w pewnym momencie pojawił się jasny plan – zachować czyste konto. I tego też było bardzo, ale to bardzo blisko. Wszak Beer Fans dopiero w ostatniej akcji meczu zanotowali gola kontaktowego! To jednak nic nie zmieniło, bowiem to Pogórze wygrywa pewnie 7:1 i ma teraz szansę nawet na 4.miejsce na koniec sezonu.
  •  Zaczynamy walkę w grupie mistrzowskiej 2.ligi! Vitava po sezonie zasadniczym ma sporą stratę do czołówki, przez co już na samym początku musie się wstrzymywać od błędów. W meczu ze Sportingiem, od początku atakowali więcej, co przynosiło zamierzony skutek. Prowadzenie 3:1 po pierwszej połowie, bardzo przybliżało ich do trzech punktów. W drugich 25 minutach, udało im się utrzymać dwubramkowe prowadzenie, dzięki czemu rundę dodatkową zaczynają od wygranej i nic w ich przypadku nie jest jeszcze stracone!

EKSTRAKLASA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131201121338836
2131012136558131
3Nevada Gdynia131012118516731
4135176080-2016
5134096493-2912
6133195699-4310
700000000
700000000

1.liga

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11510148378531
2151005114734130
3148066069-924
4156459791622
5157089389421
6156277068220
7154296973-414
8Bad Boys144195275-2313
915111343106-634
1000000000
1000000000
1000000000
1000000000
1000000000
1000000000
1000000000

2.liga - gr.Mistrzowska

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1181512151628946
2181314118714740
3181035107852233
418927102802229
5189098291-927
618828109105426
71870115879-2121

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.