Hit tygodnia dla AP UKS Mostów! Polska Gurom i Awaria wygrywają po raz pierwszy!

Kto by pomyślał, że jednego dnia dojdzie do spotkań dwóch par, które albo nie zaznały smaku zwycięstwa, albo nie odczuły goryczy porażki. Wilki Morskie i Polska Gurom to właśnie te ekipy chciały wywalczyć swoje pierwsze 3 pkt. Lepiej wyszedł na tym zespół Polski, która zdołała wygrać 4:2. W hicie tygodnia AP UKS Mosty zgarniają komplet punktów, a to za sprawą zwycięstwa nad doświadczonym HG Grabówkiem 12:5. Dzięki czemu dalej przewodzą w tabeli I ligi! W meczu II ligowców Awaria cieszy się z wygranej 5:2 nad trudnym rywalem, jakim była KS Vitava.

• Na zegarze nie minęło nawet 5 minut, a Wilki Morskie i Polska Gurom strzeliły już po golu. Najpierw do siatki trafiły Wilki, na co szybko odpowiedziała Polska. Mecz się trochę uspokoił, kiedy nagle inicjatywę przejęli czerwoni. Udało im się skutecznie wykończyć dwie akcje i do przerwy to oni prowadzili 3:1. Po zmianie stron akcje po jednej i drugiej stronie, ale piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść. Dopiero w samej końcówce Wilki wykonały rzut wolny po którym wpadł gol i dużo do remisu nie brakowało. Jednak musieli sobie radzić w osłabieniu po czerwonej kartce, co wykorzystała Polska Gurom, zamykając mecz bramką na 4:2! Tym samym dopisują sobie pierwsze,ale jakże cenne trzy oczka.
• Ciekawy pojedynek beniaminka AP UKS Mosty z jak zawsze silnym HG Grabówkiem. Szybko inicjatywę przejęły Mosty i zaczęły ostrzeliwać bramkę Grabówka. Dużo akcji kończyło się właśnie golami. Drużyna czarno-białych nie potrafiła znaleźć swojego rytmu gry i na przerwę schodziła przegrywając aż 1:6. Natomiast w drugiej połowie trochę się przebudzili i zaczęli odrabiać straty. Kiedy wydawało się, że idą w dobrym kierunku z nadzieją na korzystny wynik, gdzie było 5:8 lider tabeli rozwiał wszelkie wątpliwości. Zareagował błyskawicznie i pakując piłkę do siatki dwukrotnie pokazał rywalowi, że nie ma na co liczyć. Ostatecznie przekonująca wygrana 12:5 pada łupem AP UKS Mostów.
• Na koniec zagrały ekipy dobrze radzącej sobie w tym sezonie KS Vitavy z Awarią, która nie tak dawno walczyła w barażu o I ligę. W pierwszej połowie oba zespoły nie zaskoczyły nas dużą ilością goli. Bloki defensywne jak widać pracowały należycie, szczelnie broniąc dostępu do bramki. Mur po jednej stronie został w końcu przełamany. Skuteczny atak przeprowadziła KS Vitava, która do przerwy skromnie prowadziła z Awarią 1:0. Po zmianie stron doszło do odpowiedzi ze strony Awarii, która najpierw strzeliła na remis, a potem prowadziła 2:1. Widać było, że mocno się rozbujali, a Vitava nie mogła się wstrzelić w obręb bramki przeciwnika. Drugie 25 minut zadecydowały i Awaria wygrywa 5:2, pokazując dużo wyższy poziom niż w pierwszej części. Jak się okazuje było to premierowe zwycięstwo nad jednym z głównych kandydatów do walki o I ligę.