Menu Zamknij

IXODI Nevada goni Enerpol! ZIP w końcu z pierwszą wygraną!

Na dobry początek tygodnia, obejrzeliśmy po dwa – jakże dobre – spotkania zarówno z Ekstraklasy, jak i I ligi. Dwa z nich, zakończyły się zaledwie jednobramkowymi wygranymi. W nich, Najpierw Sporting uległ Wilkom Morskim (choć było blisko remisu), a w starciu ,,rodziny” Enerpolu, o jedną bramkę lepsza okazała się IXODI Nevada. JR Pogórze pokonał HG Grabówek, ale tylko dzięki dobrej postawię z pierwsze połowy meczu. Grabówek miał już niby niemożliwą do odrobienia stratę, a trochę więcej szczęścia i ekipie Krzysztofa Klukowskiego udałoby się dogonić przeciwnika! Największą różnicą bramek (lecz też tylko trzema!), zakończył się mecz ZIP Składu z Jogą Bonitą. Dla ZIP-ów to dopiero pierwsza wygrana w sezonie, lecz ich forma i gra, z pewnością dziwi że tak długo czekali na te trzy punkty.

  • Pierwszy mecz, odbywał się pomiędzy Sportingiem Gdynia a Wilkami Morskimi. Jedni i drudzy odnieśli w zeszłym tygodniu porażki, więc chęć odkucia była z dwóch stron jasna. Mecz zaczął się od groźnych ataków z obu stron, lecz bardzo dobrze bronili bramkarze. Jednak tak jak Sporting wciąż szukał skuteczności, Wilki mogły liczyć na swojego najlepszego strzelca – Tomka Bigotta – który wyprowadził ich na dwubramkowe prowadzenie do przerwy. Po zmianie stron, Radek Gzela i spółka rzucili się do odrabiania strat. Sztuka ta udała się im przy wyniku 4:4! Ostatnie słowo należało jednak do Wilków, którzy zwycięskiego gola zanotowali tuż przed końcem. Co ciekawe, Sporting Gdynia przegrywa drugi mecz z rzędu zaledwie jednym golem!
  • W starciu ZIP Składku z Jogą Bonito, zobaczyliśmy dwie z goła odmienne połowy. Pierwsza dość zamknięta, gdzie napastnicy mieli o wiele mniej do powiedzenia w starciu z dobrze dysponowanymi obrońcami i bramkarzami. W niej, obie drużyny ustrzeliły po dublecie i wszystko miało się rozstrzygnąć po zmianie stron. Tam mieliśmy najpiew kilka minut wciąż wyrównanej gry, aż w końcu Joga zaczęłą popełniać fatalne błędy przy rozprowadzaniu piłki, dzięki czemu ZIP w zaledwie chwilę, wyszedł na kilka bramek przewagi! Koniec emocji? Dopiero początek! JB szybko się pozbierała i kilka akcji później, znowu mieliśmy remis. Wtedy mogło się wydawać, że grający na prawdę dobrze od początku sezonu ZIP… znowu nie wygra meczu. W końcówce, ekipę ,,pociągnął” jednak duet Piesik-Lewandowski, który zapewnił ostatecznie błękitnym premierowe zwycięstwo w tym sezonie!
  • Jeśli JR Pogórze znajduję się pod kreską, wiedz że następny mecz zagrają jak z nut! W meczu z HG Grabówkiem, tak można napisać jednak tylko o pierwszej połowie. W niej, podopieczni Janusza Rodziewicza byli bezkonkurencyjni, rozmontowując defensywę rywala raz po raz. Hewi Goal byli do prawdy bez radni i na przerwę schodzili przegrywając aż 1:7. Wiele ekip już by się poddało, ale nie czarno-biali! Grabówek sukcesywnie zmniejszał stratę, nie dopuszczając przede wszystkim do tracenia bramek. W samej końcówcę, HG zbliżył się już tylko na dwa trafienia i JR wyraźnie zaczął drżeć o wynik. Grabówek miał swoje szansę na gola kontaktowego, lecz w akcje wkradły już się chyba nerwy, ponieważ skuteczność z przed kilku minut, była już o wiele słabsza. Pomarańczowi zgarniają więc cenne trzy punkty i zrównują się z dzisiejszym przeciwnikiem dorobkiem!
  • Na sam koniec, pojedynek dwóch drużyn Krzysztofa Duliasza – Enerpol II (wyjątkowo dowodzący przez Jerzego Kanię) podejmował IXODI Nevadę! Rozpoczęlismy od szybkiej ,,wymiany uprzejmości” i było 1:1. Choć spotkanie to toczyło się pomiędzy siostrzanymi drużynami, na boisku przypominało to bardziej piłkarskie derby! Obie drużyny szły bramka za bramkę, a po 25 minutach to Nevada była lepsza, lecz tylko o jedno trafienie. Po zmianie stronie przyszło szybkie wyrównanie i wróciliśmy praktycznie do samego początku. I choć to Enerpol II atakował nieco więcej, świetnie między słupkami spisywał się zastępczy golkiper Nevady. To właśnie jego interwencje sprawiły, że jeden gol wystarczył, by IXODI znów prowadziła. I tak właśnie zakończyło się to spotkanie. Drużyna Krzysztofa Duliasza wyrwała tak cenną wygraną która sprawiła, że niedość że jest wiceliderem Ekstraklasy, to do Enerpolu traci zaledwie 3 punkty!

EKSTRAKLASA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1141400136439342
2141103102633934*
3Nevada Gdynia141103105644133
41461795841119
5145096697-3115
61441965122-5713
714401048102-5412
8140014042-420

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11312101555110437
213120199574236
31382388642426
4Kiedyś Odpalą213814106901625
5138057076-624
6137157567822
71361691751619
8136078596-1118
9135177268416
10134187770713
11133287188-1711
12Bad Boys1331968107-3910
13132385585-309
1413001338156-1180

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.