Menu Zamknij

Penetrators w Ekstraklasie! Walka o awans w II lidze

Po zaledwie trzech sezonach i ponad 400 (!) strzelonych golach, Penetrators zameldowali się w Ekstraklasie, czego spodziewał się niemal każdy kibic Enerpol Nadmorskiej Ligi Szóstek! Spotkanie z AREX’em nie należało jednak do najłatwiejszych, a ten się postawił i poszedł na wymianę ciosów. To jednak szaro-czarni zgarniają trzy punkty i wchodzą do elity, lecz na horyzoncie jest jeszcze wygranie I ligi, o co powalczą w ostatnim meczu. Wciąż trwa walka o ostatnie miejsce premiowane awansem w II lidze. A to za sprawą porażki Limonki z Moto-Techem, a także zwycięstwom Polski Gurom i Awarii. Jak na razie pozycję tą zajmują ci pierwsi, lecz nie zagrają oni już ani jednego meczu. Muszą więc liczyć na potknięcia pozostałych trzech ekip (w grze jest jeszcze Vitava), które mają jednak do rozegrania mecze z czołówką. Pozytywnie sezon zakończyło BCT, które nieco skomplikowały Studio Prime walkę o zwycięstwo w Grupie Drugiej.

  • SPS Limonka wygrywając mecz z Moto-Techem, zapewniłaby sobie powrót do I ligi po wielu latach. Zadanie nie było jednak łatwe, gdyż Moto wciąż mają szansę nawet na wygranie II ligi. W pierwszej połowie rzeczywiście można było sądzić, że Cytrusy mogą w tym spotkaniu zawalczyć o pełną pulę. Była ona zacięta, a ostatecznie zakończyła się ona minimalną wygraną Moto 2:1. Po przerwie żółto-niebiescy odjechali rywalom już znacznie bardziej. W Limonce brakowało przede wszystkim skuteczności w ataku. Niech świadczy o tym fakt, że na trzy strzelone przez nich bramki, dwie były autorstwa… ich golkipera Roberta Braszki! Rywale zakończyli z dwukrotnie większą liczbą goli i sezon juz na pewno zakończą w pierwszej dwójce, mając jeszcze szansę na pierwsze miejsce!
  • O awans do I ligi gra wciąż Polska Gurom, a mecz z grającymi już tylko o przysłowiową pietruszkę Rebels AIC miał być krokiem ku temu celowi. Przeciwnicy nie zamierzali jednak oddawać swojego ostatniego meczu bez walki. To co jednak było w tym spotkaniu atutem Polski, to bardzo solidna defensywa, która nie dała się pokonać przez pierwsze 25 minut. Czerwoni strzelili natomiast dwa gole, lecz z pewnością nie była to na tyle wysoka przewaga, by móc już sobie odpuścić. Szczególnie że Rebelsi po przerwie postanowili zaatakować ze wzmożoną siłą, co przyniosło im bramki! To zmieniło również podejście Polski Gurom, która musiała zwiększyć intensywność swoich ataków. To im pozwoliło ostatecznie utrzymać dwa gole przewagi, dzięki czemu wciąż pozostają w walce o awans na zaplecze elity.
  • W grupie Drugiej mierzyły się drużyny BCT oraz Studio Prime, gdzie dla tych pierwszych mecz ten był już ostatnim w sezonie. Czarni natomiast wciąż mają szansę na wygranie tej grupy pocieszenia. To jednak BCT miało większą inicjatywę od początku, co przyniosło im prowadzenie w spotkaniu. Prowadzenie, które udało się utrzymać do przerwy. Na drugą połowę wyszliśmy więc przy wyniku 4:2, ale to w niej obejrzeliśmy więcej bramek. JBG nie zamierzało oddać meczu bez walki. Do odrabiania strat wzięli się jednak w końcówce, kiedy to różnica bramkowa była już dość znaczna. Nie pomogło więc kilka strzelonych goli, choć wyrównania było na prawdę blisko, gdyż ostatecznie mimo że to BCT wygrało, ich wygrana wyniosła tylko 7:6.
  • O zapewnienie sobie awansu do Ekstraklasy grali Penetrators. Grali oni jednak z AREX’em, który wciąż nie zapewnił sobie utrzymania bezpośredniego, a takie zespoły zawsze są groźne. I rzeczywiście. Ku nie małemu zaskoczeniu, czerwoni w pierwszej częśći meczu nie ustępowali przeciwnikom! Fakt, że to Penetrators atakowali groźniej i częściej, ale do przerwy prowadzili zaledwie 3:2, tak więc wszystko było jeszcze otwarte. Druga połowa była już istną strzelaniną. Penetrators uznali że najlepszą obroną jest atak, a na to AREX nie miał już rady. Szaro-czarni trafili w tej części meczu do bramki aż dziesięć razy. Nie wiele gorszy był jednak AREX, który do swojego konta dopisał sześć kolejnych trafień. W piłce liczą się jednak punkty do tabeli, a te padają łupem Pentratorsów, którzy meldują się w elicie, w której mogą na prawdę sporo namieszać!
  • Na koniec Bękarci podejmowali rewelację grupy mistrzowskiej – czyli Awarię. Spotkanie lepiej zaczęło się dla bordowych, którzy szybko trafili na 1:0. Z minuty na minutę inicjatywa zaczęła przechodzić jednak w ręcę Awarii, która najpierw wyrównała, by tuż przed przerwą strzelić dwie kolejne bramki i zejść na nią z wynikiem 3:1. Po przerwie Awaria kontynuowała dobrą serię i wyszła w pewnym momencie na aż cztery gole przewagi. Wtedy do odrabiania strat zabrali się Bękarci. Ze stanu 1:5 udało im się dojść na 4:5 i punkty wciąż były w zasiegu! Wtedy jednak padł kolejny gol dla Awarii, który ostatecznie ustalił wynik meczu, a ekipę pomarańczowych utrzymał w walce o awans!

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131111119685134
2131102105545133
3131012103574631
41382373522126
51381489593025
6137247568723
7137065851721
81341869104-28*14*
9134186796-2914*
10134186378-1513
11Bad Boys133376591-2612
121331964102-3810
1313211075104-297
141311114384-414

II LIGA gr.Mistrzowska

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
113120199584136
2Moto-Tech131012131745731
313814103772625
41371568571122
5137156564122
6137066568-321
7136077087-1718
8135267368517
9135086467-315
10134188095-1513

II LIGA gr.Druga

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1136256763423
214716100871322
3Lemon Lambo136076483-1921
4146266780-1320
5146087582-718
6134278082-617
71450977123-4615
81421116488-247

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.