Menu Zamknij

Dwa remisy w I lidze! Enerpol II odrobił 4 bramki straty!

We wtorek mieliśmy stosunkowo dużo spotkań, w których drużyny odwracały losy spotkań, niekiedy powracając na prawdę z dalekich podróży. Bardzo ciekawie było w I lidze, choć nie zawiodły także inne ligi!

  • Na inauguracje dnia na przeciw siebie stanęli Dawno temu w trawie i Supa Strikas. Ci pierwsi – czyli była ekipa Progress Team – prowadzili do przerwy po bardzo wyrównanej pierwszej połowie, która zakończyła się wynikiem 4:3 na ich korzyść. Po zmianie stron odpali Supa Strikas, którzy łapczywie chcieli zdobyć swoje premierowe punkty na naszych boiskach. Zaczęły im wpadać niemal wszystko, co zaprocentowało ostatecznie wygraną i przy okazji ustrzeleniem dwucyfrówki!
  • Niesłychany przebieg miał pojedynek Enerpolu II z ABO. Seledynowi zdominowali pierwszą część spotkania, schodząc na przerwę z prowadzeniem 5:1. W ich jeszcze przed przerwą ewidentnie wkradło się rozluźnienie, co w drugiej połowie chciały wykorzystać rezerwy mistrza NL6. Choć mozolnie zbliżali się oni do seledynowych, wydawało się że Ci dowiozą prowadzenie do końca. Biało-błękitni zagrali jednak świetną końcówkę, w której najpierw doprowadzili do remisu, a potem wykorzystali podłamanie w szeregach przeciwników i dobili ich ostatecznie wygrywają i to na dodatek aż dwiema bramkami!
  • W bardzo ciekawie zapowiadającym się pojedynku KAMIX Bracia podejmowali Orłowo. W pierwszej połowie bramki strzelali tylko bordowi, choć.. Choć… na przerwę schodziliśmy przy wyniku 2:1! Beniaminek najpierw otworzył wynik meczu, by po kilku dniach jeden z jego zawodników pokonał własnego bramkarza.
    Jeszcze przed przerwą bramki im już się nie pomyliły i schodzili na nią prowadząc jednym golem. Po zmianie stron Orłowo poszło za ciosem i zaczęło powoli Braciom uciekać. Gdy już się wydawało że pociąg z punktami dla KAMIX-ów odjechał bezpowrotnie, Ci zaczęli powoli odrabiać straty. Ostatecznie gola wyrównującego strzelili tuż przed przerwą, przy czym nie kryli emocji związanych z udaną próbą odrobienia wyniku i wywalczenia punkcika, z którego natomiast ekipa z Orłowa nie mogła być równie bardzo zadowolona.
  • Losy meczu odwrócili także Companieros Klima-pro.pl. Najpierw oglądaliśmy ich niemoc strzelecką w pierwszej połowie, przez co Sianowcom wystarczyły zaledwie dwa trafienie by prowadzić. Zmiana stron właściwie nie odwróciła nam przebiegu spotkania wielce do góry nogami. Wojciech Grabowski i spółka zaczęli w końcu trafiać do siatki rywali, na co ci zdołali odpowiedzieć tylko raz. Doprowadziło to do uczciwego podziału punktów, co jest pierwszą w tym sezonie zdobyczą dla jednych i drugich.
  • Prawdziwy trening strzelecki w końcówce urządzili sobie Bad Boys, którzy wysoko ograli nieradzących sobie na razie z wyższą ligą Bękartów. Błękitni przystąpili do tego spotkania z zaledwie z jedną zmianą, co jak się okazało na zapleczu Ekstraklasy nie wystarcza. Pierwsza połowa to wygrana Bad Boys 5:1. Po zmianie stron nadzieję w dobry wynik wlały Bękartom dwie strzelone bramki, które pozwoliły im się zbliżyć do rywali na 2 gole. Tu już jednak zaczął się festiwal błędów w obronie, który znów podwyższył prowadzenie granatowych. Bękartom w ostatnich 15 minutach zabrakło już i sił i koncentracji, co doprowadziło do prawdziwej kanonady strzeleckiej na ich bramkę, a Bad Boys wywindowało na 3. miejsce w ligowej tabeli.
  • Świetny początek sezonu zalicza Arex, który z kompletem punktów jest wiceliderem II ligi! Ich mecz z PROMOTION przebiegał od pierwszej minuty pod dyktando czerwonych i już do przerwy mieliśmy niemal jasną sprawę, gdy prowadzili oni 5:0. Arex ostatecznie wygrał to spotkanie dokładnie takim samym stosunkiem bramek, gdyż obie ekipy po przerwie zanotowały po 4 trafienia.
  • W ostatnim pojedynku mieliśmy murowanego faworyta do zwycięstwa. Odpalone Pringlesy według niektórych miało wręcz zmieść ekipę Asconi, która jednak trzeba przyznać że postawiła się rywalom. I choć do przerwy Odpaleni prowadzili 6:2, to różowi się wstydzić nie mogli na pewno. Nawet w drugiej połowie w której Pringlesy zazwyczaj ,,kończą” rywali wstydu nie było.
    Mecz ten skończył się ostatecznie rezultatem 10:3 na korzyść Pringlesów, którzy dzięki temu po 3. kolejkach są na trzeciej pozycji w ligowej tabeli.

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
113111184463834
213102182414132
31392293623129
41382392623026
5136167164719
6Bad Boys135357571418
7135267275-317
8Inter Orłowo135176667-116
9134367475-115
10133465267-10*13
11134186879-1113
12Tawerna Obłuże134186583-1813
1313301060103-439
1413211055114-597

II LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131201106495736
2Kiedyś Odpalą2131012113635031
31390477453227
41382388612726
5Classic II Gdynia1381482671525
6Alexander137068683321
71361690741619
8136077991-1218
9135176780-1316
10135086997-2815
11134277079-914
12134276374-1114
1313201148113-656
141300132789-620

III LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11081181285325
21080286414524
31071275542122
41070371561521
5107034941821
61053270462418
7103165268-1610
8Fast Foot102174370-277
9102083179-486
10101183160-294
11101093278-463

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.