Menu Zamknij

Classic trzykrotnie odrabia kilka goli i remisuje! Pewne wygrane Enerpolu i NeoPunktu

Drugą kolejkę Ekstraklasy, zaczęliśmy od pierwszego w tym sezonie remisu w elicie. Biorąc pod uwagę ofertę ligi na forBET, z pewnością dla wielu było to dość ciekawe rozstrzygnięcie. Jednak to że mecz Classic’a z Atmosferą będzie zacięty, raczej było wiadome dla większości sympatyków zgromadzonych na boiskach i przed smartfonami na naszym kanale. Nie zawodzili natomiast faworyci. IXODI Nevada jak zwykle postraszyła Enerpol, lecz znów nie udało się pokonać siostrzanej ekipy. Przed dłuższy okres spotkania, na podział punktów szły Grabówek i Pogórze. Ci pierwsi nie wytrzymali jednak trudów spotkania, co przy jednym rezerwowym było misją bardzo trudną i ostatecznie to było jednym z ważniejszych czynników, decydujących o końcowym triumfie JR’a. Kto wie, czy w Ekstraklasie na wiosnę nie będziemy oglądać drużyny NeoPunkt Wejherowo. Póki co przez I ligę idą jak burza, nie dając wczoraj szans doświadczonym Bad Boys, którzy mieli przy tym swoje problemy ze składem.

  • Spotkanie Atmosfery z Classic’iem, rozpoczęliśmy od dwóch mocnych uderzeń Atymosfery, która szybko prowadziła 2:0. Classic jak na starych mistrzów przystało, zdołał wrócić do meczu, doprowadzając do stanu 2:2. Ich radość jednak długo nie trwała. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do Atmosfery. Granatowi jeszcze przed przerwą zdążyli trzykrotnie pokonać bramkarza rywali i na przerwę schodzili prowadząc 5:2. Seledynowi tuż po przerwie zanotowali swoje trzeci tego wieczoru trafienie, a następnie mieliśmy sporo czasu bez żadnych bramek. Po tej stagnacji, znów piłkę w siatce umieścił Classic i obie ekipy dzielił już tylko jeden gol! Nie minęło za wiele czasu, jak ekipa Jarka Gołdyna drugi raz w tym meczu odrobiła stratę. Wszystko tylko po to… aby kilka chwil później Atmosfera znowu prowadziła, tym razem 7:5! Do trzech razy sztuka w utrzymaniu prowadzenia? Nie tym razem! Classic trzeci raz w tym meczu odrobił kilkubramkową stratę i tym razem utrzymał korzystny dla siebie wynik, dzieląc się ostatecznie punktami z rywalem.
  • W meczu Enerpolu z IXODI Nevadą, potrzebowaliśmy ponad 10 minut, aby ci pierwsi otworzyli wynik spotkania. Nevada nie raz udowodniła jednak, że z Enerpolem potrafi się bić, wyrównując chwilę później. Następnie mielismy kolejną wymianę ciosów i wynik 2:2, który był ostatnim momentem, w którym Nevada miała korzystny wynik! Później bowiem, 5-krotni mistrzowie wyraźnie się ,,odpalili” i trafiając kilka bramek do przerwy, raczej zamknęli ten mecz. Druga połowy, to już typowe ,,dogrywanie”. Enerpol jeszcze podwyższył prowadzenie, które ostatecznie wyniosło 9:4. Nevada wciąż więc czeka na ponowne ogranie Enerpolu, a ten nadal pozostaje niepokonany, a seria trwa już ponad półtora roku!
  • Najbardziej jednostronny pojedynek tego dnia, rozegrał się w ramach I ligi. Każdy przed sezonem się zastanawiał, czy NeoPunkt utrzyma formę z dwóch niższych lig. Póki co ekipa z Wejherowa miała na koncie trzy przekonujące zwycięstwa. Mecz z Bad Boys był jednak niewiadomą, gdyż ci mieli do tej pory tylko jeden rozegrany mecz. Od początku spotkania było już jednak jasne, kto będzie w nim dyktował warunki. W pierwszej połowie bramki strzelali tylko żółto-czarni i w zasadzie mecz ten, dla obu ekip mógł się w przerwie już skończyć, kiedy to Neo wygrywali 8:0! Po zmianie stron, Bad Boys nieco uratowali honor, strzelając trzy bramki. W ekipie z Wejherowa natomiast szalał Mateusz Białk, który aż 8-krotnie pokonywał bramkarza rywali! Co ciekawe, zawodnik ten ma już 20 goli w czterech rozegranych meczach!
  • Na zakończenie dnia, stawiający się w dość wąskiej kadrze Grabówek, podejmował JR’a, który choć posiadał więcej zawodników, znów zagrał bez kilku kluczowych zawodników. Choć według bukmachera forBET faworytem było Pogórze, to Hewi Goal otworzyli wynik tego pojedynku! Podkreślić jednak trzeba, że groźniej atakowali rywali, którzy kilka chwil później dopieli swego, doprowadzając do wyrównania. I kiedy przez kolejne minuty nie wpadały kolejne bramki, każdy widział remis po 25 minutach. JR Pogórze zdążył jednak trafić do ,,szatni”, co było jednym z ważniejszych wydarzeń tego pojedynku. Podopieczni Janusza Rodziewicza na drugą połowę wyszli w znacznie lepszych humorach, dowodem czego był gol na 3:1. Grabówek nie zamierzał się jednak poddawać, owocem czego było ponowne dojście na jednego gola. Jak się niedługo później okazało, to był ostatni raz, kiedy te obie ekipy były tak blisko siebie. JR zanotował serię dwóch bramek z kolei i to było praktycznie przekreślenie szans przeciwniów na pozytywny wynik. Ci jeszcze strzelili co prawda jednego gola, ale to JR Pogórze zwycięża swój pierwszy mecz w sezonie!

EKSTRAKLASA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1980184424224
2Nevada Gdynia970271482321
3962191424920
4961289424719
595225853517
693065072-229
793063365-329
892164966-177
9Kiedyś Odpalą292073875-376
1090094098-580

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131111119685134
2131102105545133
3131012103574631
41382373522126
51381489593025
6137247568723
7137065851721
81341869104-28*14*
9134186796-2914*
10134186378-1513
11Bad Boys133376591-2612
121331964102-3810
1313211075104-297
141311114384-414

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.