Dzieję się w II lidze! Przchodnia znów liderem w trzeciej

Jeszcze sporo podzieję się w II lidze do podziału na grupy! Liga ta jest prawdopodobnie najbardziej wyrównaną ze wszystkich. Biorąc pod uwagę dużą liczbę meczów zaległych, szanse na wejście do grupy mistrzowskiej mają jeszcze niemal wszyscy! Jak narazie jednak, na podium znajdują się Nankatsu, Bękarty i Tawerna Obłuże, z czego najpewniejsi gry o awans, mogą być na tą chwilę ci pierwsi.

• Szóste zwycięstwo w siódmym meczu tego sezonu, zaliczyło FC Nankatsu. Spadkowicz najwyraźniej bardzo szybko zatęsknił za I ligą, ponieważ na tą chwilę, dąży do jej powrotu w bardzo dobrym stylu.
• Już 6 mecz w tym sezonie, Bękarty zakończyły 1 bramką różnicy! Do przerwy zapowiadało się na sromotną porażkę, gdyż to SKM-ka prowadziła 3:0. Po zmianie stron, Bękarci nie pierwszy raz w tym sezonie odrobili straty, dodatkowo nie tracąc już żadnego gola. Dało im to wygraną 4:3 i utrzymanie fotela wicelidera.
• Na 2. miejsce czai się jednak Tawerna Obłuże. Tracą oni do tej pozycji zaledwie 2 punkty mając przy tym… 3 mecze zaległe. Tym razem drużyna w czarnych strojach pokonała pewnie Wilków Morskich, którzy przystępowali przecież do tego spotkania, z 3 wygranymi pod rząd.
• W walce na granicy wejścia do grupy mistrzowskiej, lepszy okazał się Arex, który skromnie pokonał Companieros. O tym jak bardzo był to wyrównany mecz niech świadczy fakt, że do przerwy byliśmy świadkami niecodziennego wyniku – 0:0!
• Przychodnia Morska znowu pokazała, że to może być ,,ten” sezon w ferworze walki o wyczekiwany powrót do II ligi. Były Stumed rozprawił się tym razem z Limonką, która po restrukturyzacji, nie może odnaleźć dawnego blasku.
• Na drugą wygraną w tym sezonie, Studio Prime JBG czekało prawie półtora miesiąca! Spadkowicz z II ligi zamiast szybko do niej wrócić, jak narazie zawodzi. Wygrana z Bastionem może być jednak przełomowa, lecz żeby się dostać do grupy mistrzowskiej, trzeba w końcu zacząć punktować regularnie.