Menu Zamknij

Awaria w nowych szatach ogrywa Vitavę! Babilon wiceliderem II ligi

Sokółka nie dała żadnych szans Biomarowi w starciu beniaminków I ligi! Ekipa z Chwarzna zanotowała juz trzecie zwycięstwo w sezonie, co wywindowało ją na szóste miejsce w ligowej tabeli. Gorzej radzą sobie ich rywale, którzy wciąż nie posmakowali czym jest choćby punkt na zapleczu elity, przez co okupują przedostatnie miejsce w tabeli. W grupie A drugiej ligi byliśmy świadkami bardzo wyrównanego spotkania, w którym przebudzona SKM-ka była bliko urwania punktów Babilonowi, lecz ten zachował chłodną głowę i jest wiceliderem tabeli! Po wygranej nad Rebelsami, niemal pewni grupy mistrzowskiej są już Beer Fans, którzy nie zamierzają się zatrzymywać. Nowe stroje wyraźnie pobudziły Awarię, która pewine ograła faworyta z Vitavy.

  • W meczu otwierającym piątkowe zmagania, lider grupy B drugiej ligi – Beer Fansi – podejmowali walczących o pierwszą piątkę Rebels AIC. Kontrolę nad meczem szybko przejęli czerwono-czarni, wychodząc na dwubramkowe prowadzenie. AIC odgryzło się golem, lecz i tak na niewiele się to ostatecznie zdało, gdyż to właśnie ,,piwosze” schodzili na przerwę prowadząc 3:1. W drugiej połowie przodująca w ligowej tabeli ekipa zagrała w bardzo doświadczony sposób, dystansując wciąż rywali na kilka goli, powoli zwiększając przewagę jeszcze bardziej. W ostatecznym rozrachunku niemal przez moment nie można było pomyśleć, że będziemy mieli inny wynik niż taki, który by premiował ekipę Beer Fans. Odstawiają oni na ten moment inne ekipy w tyle i spokojnie mogą się już przygotowywać do walki w grupie mistrzowskiej. 
  • W innym pojedynku gr.B, czwarta Vitava grała z dopiero siódmą Awarię. Jednak jak spojrzeliśmy na obie ekipy tuż przed spotkaniem, faworyt nie był już taki pewny! Nękana kontuzjami Vitava ledwo zebrała skład. Awaria natomiast chciała wygrać w nowych pomarańczowych trykotach i na mecz stawiła się w liczbie 14 zawodników! I te dwa aspekty sprawiły, że to właśnie Awaria atakowała groźniej, choć po kilku pierwszych minutach mieliśmy remis 1:1. Jednak częste zmiany w ich szeregach sprawiały, że pomarańczowi wciąż zachowywali świeżość i na tle coraz bardziej zmęczonych przeciwników, zaczynali prezentować się lepiej. To przynosiło zresztą bramki najpierw przed, a potem po przerwie. Zespół z Witomina był niemal bez szans w starciu z tak zmotywowanym rywalem. Awaria wygrała ostatecznie to spotkanie i jeśli będzie tak wyglądać w kolejnych spotkaniach, nie można jeszcze wykluczyć ich pogoni za czołówką.
  • Wyraźnie łapiąca formę SKM-ka, mogła wyprzedzić swojego dzisiejszego rywala, zbliżając się tym samym do pierwszej piątki grupy A! Jako pierwsi gola strzelili zawodnicy Babilonu, lecz Kolejarzy długo nie pozostali dłużni. Pierwsza połowa była w głównej mierze grą błędów. Raz SKM straciło gola po fatalnym wyprowadzeniu piłki, by kilka minut później strzelić gola, wykorzystując złe wyjście bramkarza rywali. Ten zresztą w meczu tym strzelił aż dwie bramki i ma już ich w tym sezonie na swoim koncie trzy! Pierwsze 25 minut było jednym słowem istną strzelaniną, zakończoną prowadzeniem Babilonu 5:4. Po zmianie stron, pierwsze minuty należały do SKM-ki, która najpierw zdołała wyrównać, by w końcu wyjść w tym meczu na prowadzenie! Ich radość nie trwała jednak długo, kiedy to do głosu znów doszli szaro-limonkowi i znów mieliśmy impas. Wydawać by się mogło, że obie ekipy podzielą się punktami, co byłoby trzecim takim meczem dla United w tym sezonie! Świetne zawody rozgrywał jednak Jakub Szostak, który kompletując hattrick’a zapewnił swojej drużynie gola na wagę zwycięstwa, które winduję zespół Marka Cecota na fotel wicelidera!
  • Na koniec zmierzyło się dwóch beniaminków II ligi. Biomar póki co miał na swoim koncie zero punktów, przez co chciał w końcu przerwać tą fatalną passę. Lepiej radzi sobie natomiast Sokółka, która punktuje średnio co drugi meczu… i tą zależność podtrzymali! Biało-błękitni już od początku pokazali, kto w tym meczu będzie stroną dominującą. Atakowali raz po raz, co pozwoliło im szybko zbudować bramkową przewagę. Biomar natomiast był na tyle zagubiony, że wykonując rożnego… skiuerował piłkę do własnej siatki! Na szczęście dla nich, przepisy mówią jasno o tym, że bramka nie została zaliczona, ale to tylko pokazało rozkojarzenie ekipy. Sokółka przeważała także po przerwie i na dobrą sprawę sześć goli róźnicy to był najmniejszy wymiar kary dla rywali. Dzięki temu zwycięstwo tylko potwierdził się fakt, że beniaminke z Chwarzna gra na pawdę dobry debiutancki sezon w I lidze.

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131111119685134
2131102105545133
3131012103574631
41382373522126
51381489593025
6137247568723
7137065851721
81341869104-28*14*
9134186796-2914*
10134186378-1513
11Bad Boys133376591-2612
121331964102-3810
1313211075104-297
141311114384-414

II LIGA gr.A

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1990075373827
295134437716
395134640616
4942349381114
5941460421813
694145153-213
793244359-1611
893064779-329
992074052-126
1092073654-186

II LIGA gr.B

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1Moto-Tech861190484219
2861165422319
384044234812
484044044-412
584043756-1912
6Lemon Lambo84043745-811*
783143136-510
882244449-58
9Zwyrole_6980173870-321

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.