Czwartek był dniem kończącym 13. kolejkę, w którym zostały rozegrane trzy spotkania w 1 lidze i jedno w Ekstraklasie. OZE Biomar rozbił w meczu o 6pkt. Wilki Morskie i zamienił się miejscami w tabeli z rywalami! W meczu Kamix Braci i Sokółki wpadło najmniej goli, z czego pierwszy dopiero po przerwie! Bracia zgarnęli 3pkt. po zasłużonej,lepszej drugiej połowie! Podobnymi wynikami zakończyły się mecze Zawsze Można z Damenem i Arexa z SPS Limonką! Zawsze Można wygrało 8:4, a Arex 9:3. Trzej zwycięzcy z 1 Ligi cały czas walczą o awans lub baraże do Ekstraklasy, a różnica pomiędzy tymi zespołami wynosi jedynie trzy oczka!
- Sokółka i Kamix Bracia ostatnio nie punktowały, więc był to odpowiedni mecz na przełamanie! W pierwszej połowie sporo walki, a próby z obu stron zostały stopowane przez bramkarzy, dlatego nie oglądaliśmy żadnego trafienia. Pierwszy gol wpadł na konto Braci,ale Sokółka zdołała wyrównać! Jednak to Bracia bardziej starali się przechylić szale zwycięstwa na swoją stronę i to się im udało. Piotr Zawadzki z Kamix Braci był tego dnia katem Sokółki,a jego trzy gole poprowadziły drużynę Braci do zdobycia pełnej puli.
- Arex grał z przebywającą w słabej formie Limonką. Czerwoni rozpoczęli strzelanie jako pierwsi, po czym ruszyli za ciosem. Kolejna stracona bramka dopiero obudziła cytrusy, którzy mieli zamiar wrócić do gry. Arex utrzymywał rywala na dystans dwóch goli, przez co do przerwy prowadził 4:2. Po zmianie stron jeszcze przez kilka minut Limonka miała jedynie dwa gole straty, ale potem przeciwnik pokręcił tempo i nadzieja na jakiekolwiek punkty dla Limonki prysła. Arex wygrał 9:3, tracąc do 2. Maestro jedynie 3pkt.
- Dla OZE Biomaru i Wilków Morskich bezpośredni mecz miał wielkie znaczenie! Pogrążone w kryzysie zespoły walczą o utrzymanie, dlatego ten mecz był z kategorii za 6pkt. Biomar bardzo szybko trafił do siatki Wilków, już po niecałych trzech minutach było 2:0! Biomar był bardzo nakręcony i kolejne bramki były kwestią czasu. Wilkom ciężko się grało, tymbardziej, że występowali bez żadnych zmian. Ekipe Wilków starał się ciągnąć w przodzie niezastąpiony Grzegorz Włodarski. Biomar wysoko wygrał pierwsze 25 minut,bo aż 9:4. W drugiej części czarni jeszcze bardziej przycisnęli, czego efektem było kolejne 5 bramek. W defensywie również zagrali przyzwoicie i ostatecznie wygrali 16:5, dopisując sobie drugą wygraną, ale jakże cenną! Zawodnikiem meczu został wybrany Maciej Kruża z Biomaru – zdobywca 4 goli.
- Zawsze Można szybko chciało się podnieść po porażce w zeszłej kolejce, a postawić im spróbował Damen. Damen nie może zaliczyć większości swoich występów do udanych, skąd jedynie 9pkt. i trzecie miejsce od końca. Fioletowi po 5 minutach wyszli na prowadzenie, a po 10 wygrywali już 2:0, wyglądając na początku bardzo pewnie. Damen też nie chciał być gorszy i spróbował kilka razy swoich prób. W pierwszej odsłonie dwukrotnie pokonali bramkarza Zawsze Można, ale stracili aż pięć goli i musieli się sporo napracować, żeby odmienić wynik. Po powrocie na boisko beniaminek dalej grał swoje. Fioletowi wygrali 8:4, bardzo dobrze w tym spotkaniu wyglądał Michał Maziarczyk – autor 4 trafień.