Menu Zamknij

Beer Fans przegrywa i traci lidera! HTM tylko z jednym punktem!

W środowy wieczór nie tylko w Lidze Mistrzów było sporo emocji, ale przede wszystkim na boiskach NL6! Już na samym początku doszło do sporego zaskoczenia, ponieważ lider i zdecydowany faworyt spotkania doznał pierwszej porażki. Mowa o Beer Fansach, którzy spisują się wyśmienicie, ale z BCT powinęła im się noga. BCT wygrało 5:3 i swoją postawą udowodnili, że nie straszny jest im nawet lider tabeli! HG Kadłuby postawiły kolejny ważny krok w stronę awansu, zwyciężając ze Sportingiem 12:5. Sporting nie przypomina drużyny z zeszłego sezonu, gdzie przez długi czas był w czołówce. Zawsze Można i Gibas Squad grali o drugą wygraną w sezonie i po meczu wiadomo było, że dokonała tego drużyna Zawsze Można, zachowując czyste konto! W ostatnim meczu HTM podzieliło się punktami z Supa Strikas. HTM może sobie pluć w brodę, po tym jak wyszli 2:4 na 6:4, ale ostatecznie schodząc z boiska przy wyniku 6:6!

BCT – Beer Fans

  • BCT zaskoczyli rywala i strzelili na 1:0
  • Wkurzeni Beer Fansi ruszyli do natarcia i z 0:1 zrobiło się 3:1
  • Druga połowa należała do niebieskich, którzy po każdym zdobytym golu czuli że mogą pokonać lidera
  • Skończyło się na 5:3 dla BCT i to oni jako pierwsi znajdują sposób na niepokonanych jak dotąd Beer Fansów

HG Kadłuby -Sporting Gdynia

  • Sporting zaczął od prowadzenia, jednak to nie trwało długo
  • Kadłuby w bardzo szybkim tempie zmieniły wynik na swoją korzyść
  • Do przerwy beniaminek wygrywał 5:2
  • Po zmianie stron Sporting nie był w stanie dorównać rozpędzonym przeciwnikom
  • Zawodnikiem meczu został Artur Radomski z 4 golami na koncie

Zawsze Można – Gibas Squad

  • Obie ekipy miały po jednym zwycięstwie i liczyły na następne
  • W pierwszej odsłonie bramek nie oglądaliśmy, jednak była to połowa ze wskazaniem na fioletowych
  • po przerwie Zawsze Można dopięli swego i doczekali się trafień na swoje konto
  • Gibas Squad nie zatrzymało rywala, który wygrał 4:0
  • Jeden z goli zanotował bramkarz Zawsze Można, ale na zawodnika meczu wybrano grającego w polu Grzegorza Piątkowskiego

HTM Gdynia – Supa Strikas

  • HTM ospale rozpoczęło zmagania z Supa Strikas, bo od utraty dwóch goli
  • bramka kontaktowa dla żółtych na niewiele się zdała
  • Supa Strikas przycisnęli i było nawet 4:1, ale jeszcze przed przerwą rywal zanotował drugą bramkę, zmniejszając straty
  • druga połowa zaczęła się fenomenalnie dla HTM, którzy wbijając czterokrotnie piłkę do siatki Strikas wygrywali 6:4, mając jeszcze dwie setki definitywnie mogli zamknąć mecz
  • Supa Strikas mimo końcowych minut wykorzystali dwie okazje i sędzia skończył mecz przy 6:6
  • trzeba przyznać że HTM dopisało szczęście, bo w ostatniej akcji po strzale Supa Strikas piłka zatrzymała się na słupku

EKSTRAKLASA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11413011744912539
2Nevada Gdynia1413011603512539
3Cobis Gdynia141112111684334
4141031122833933
514824113882526
6147258478623
71462675106-3120
81453698732518
9145367391-1818
101451890113-2316
1114401090120-3012
1214311064104-4010
1314311055132-7710
14Szaleni Komornicy14211164164-1007
1514001448117-690

1 liga

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1HG Kadłuby151221154777738
2Masuria FC151221155817438
3151014120863431
4151005114516330
51590697841327
6159067873527
7158161341043025
8157359287524
9157177798-2122
101571769101-3222
11155287188-1717
12154386877-915
131543888104-1615
1415211255121-667
15Bad Boys15201353137-846
1615121269125-565

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.