Rukola puka do drzwi Ekstraklasy! HG Grabówek z ZIPem na remis!

We wtorek odbyło się sześć spotkań. Każdy zapewnił sporo wrażeń, dzięki wysokiemu poziomowi! Don Bosco Rumia musi upatrywać punktów w dalszych spotkaniach, po wysokiej porażce 3:16 z Promotion 360. Rukola zdemolowała Wilki Morskie i tak naprawdę musiałby zdarzyć się kataklizm, aby ta drużyna nie zagrała o Ekstraklasę. Awaria odskakuje z dolnych miejsc tabeli II ligi za sprawą zwycięstwa 7:5 nad Studio Prime JBG! HG Grabówek nie utrzymał prowadzenia i podzielił się punktami z ZIPem. Beer Fans pokonuje HTM Klima pro 6:4, dzięki dobrej drugiej połowie. NeoPunkt w ważnym meczu góruje nad Bazą.

• Zacznijmy od pierwszego pojedynku, gdzie Don Bosco Rumia chciało pokazać się z dobrej strony przeciwko Promotion 360. Pierwsze 5 minut przebiegały w dosyć spokojnym tempie. Wtedy to Promotion otworzyło wynik. Nie minęła nawet minuta i było już 2:0. Posypały się kolejne bramki. Żółto-niebiescy pomagali nawet trochę rywalom, wbijając dwa razy piłkę do własnej bramki w pierwszej części. W drugiej połowie Promotion dalej kontynuowało to, co grało przed zmianą stron i po serii ostatnich niepowodzeń dopisuje sobie trzy oczka.
• Rukola jak zaczęła strzelanie z Wilkami Morskimi, to nie zatrzymywała się ani na moment! Po kilku minutach po objęciu prowadzenia w Rukolę wstąpił demon! Byli bezlitosni dla rywala. Po 15 minutach wynik brzmiał 6:0, a ostatecznie do przerwy 8:0. W drugiej części Rukola zagrała otwarty futbol i dała przez to trochę więcej miejsca Wilkom. Ci z początku wykorzystali luki w defensywie pomarańczowych i zdobyli kilka bramek. Mimo to wyniku z przed przerwy nie udało się odrobić i Rukola kolejny raz wygrywa. Jednak tak wysoko jak 15:5 w tym sezonie, jeszcze im się to nie udało.
• Awaria dobrze rozpoczęła swoje spotkanie ze Studio Prime JBG. Trafienie dla biało-czarnych dawało im komfort grania. JBG doprowadziło do remisu, ale to na przerwę Awaria schodziła w lepszych nastrojach przy wyniku 2:1. Na początku drugiej odsłony ekipa Damiana Pobłockiego ruszyła do ataku, co zaowocowało golem wyrównującym. Awaria nie myślała nawet tracić punktów w tym meczu i wykorzystała jedną ze swoich okazji. Przy 3:2 robiło się co raz ciekawiej. Awaria podwyższyła rezultat na 4:2, żeby zaraz znowu była tylko jedna bramka różnicy. Awaria dociągnęła zwycięstwo do końca i może na chwilę odetchnąć przed ważną dla nich końcówką sezonu w kontekście uniknięcia gry o utrzymanie w II lidze.
• ZIP Skład kontra HG Grabówek, a w nim dwóch byłych zawodników ZIPu. Koleżeństwo trzeba było zostawić na bok, bo jedni jak i drudzy przy dobrych wynikach mogą realnie liczyć na grę o baraż do Ekstraklasy. W pierwszej połowie mecz walki. Obie drużyny stwarzały sobie groźne sytuacje, jednak bramkarze spisywali się bez zarzutów. Jedyna bramka przed przerwą wpadła dla biało-niebieskich. Po zmianie stron to właśnie im udało się trafić ponownie i mieliśmy 2:0 dla HG. Zasada gra się do końca jest bardzo ważna. Widać że ZIP mocno wziął sobie te słowa do serca i udało się urwać punkt z wymagającym rywalem.
• Beer Fans zaczęło bardzo dobrze z HTM Klimą pro. Okazało się, że dwie bramki na starcie to za mało. HTM odrobiło straty, doprowadzając do remisu 2:2. Trafienia z obu stron i do przerwy dalej utrzymywała się równowaga po 3:3. Druga część dużo lepsza w wykonaniu czerwono-czarnych, szybkie 3 gole rozwiały wątpliwości, kto wywalczy komplet w tym starciu. Strata co prawda została zmniejszona, ale tylko do 4:6 i HTM musiało zejść z boiska jako pokonany.
• NeoPunkt Wejherowo nie przestraszył się Bazy i od początku szturmował na bramkę rywala. Dosyć szybko powpadały bramki. Kiedy wejherowianie osiągnęli wynik 4:0, dopiero wtedy Bazie udało się trafić pierwszego gola. Po zmianie stron wynik dużo się nie zmienił. Mógł, ale drużyny niewykorzystały dogodnych dla siebie sytuacji. Żółto-czarni wygrywają z Bazą 6:2 i patrzą tylko na ewentualne potknięcie Penetrators PD.