Pierwsze zwycięstwa w lidze, czołówka tabeli i gorsza forma. Tak można w skrócie podsumować to co działo się podczas środowych zmagań w NL6. Pierwszą wygraną w nowym sezonie zanotowało Studio Prime JBG przeciwko Limonce, nie pozostawiając wątpliwości, że było drużyną zdecydowanie lepszą i skuteczniejszą tego wieczoru. Też pierwsze 3 oczka zdobyła ekipa Piwoszy, lecz w ich przypadku może dziwić fakt, że przyszło im czekać na to do 3 kolejki. Beniaminek Crystal Soldiers nie zaliczy początku sezonu do udanych, bo już mają dwie porażki na koncie. OZE Biomar nadal bez zdobyczy punktowej, tym razem ulegli kolejnemu silnemu zespołowi KM PSP Gdynia, która jak na razie radzi sobie wyśmienicie.
- Studio Prime JBG miało przed meczem zero wygranych, a ich rywal SPS Limonka jedną. Drużyna Damiana Pobłockiego od początku chciała dominować i szybko udało im się wyjść na prowadzenie. Później dorzucili jeszcze jednego gola i niby wszystko układało się tak jak planowali. Jednak Limonka doskoczyła do rywala i zdołała wyrównać. Czarni byli po tych ciosach bardziej skoncentrowani i przede wszystkim skuteczni w ofensywie, czego efektem były aż 4 bramki z rzędu! W drugiej połowie JBG starało się kontrolować wynik i nie stracić czujności jak to miało miejsce przy 2:0. Z przodu w zespole Studia błyszczał Błażej Białek – zdobywca 4 goli, a między słupkami bardzo dobrze spisywał się Dima Konovalov – wybrany zawodnikiem meczu.
- OZE Biomar ma bardzo trudny start sezonu, ponieważ w dwóch pierwszy spotkaniach musiał się zmierzyć z IXODI Nevadą oraz Enerpolem, a teraz przyszła pora na gdyńskich strażaków! Drużyna KM PSP w pierwszej połowie rozłożyła Biomar na części pierwsze, posyłając pięciokrotnie piłkę do ich siatki. Biomar próbował zdobyć choć jedną bramkę, lecz się nie udało. Narada w zespole czarnych w przerwie meczu chyba nieco podziałała, bo zagrali zupełnie odmienne 25 minut. KM PSP trochę spoczęli na laurach i już nie zdobywali tyle goli. Biomar wygrał drugą część 2:1, choć całe spotkanie przegrał 2:6 notując już trzecią porażkę! KM PSP cały czas w czubie tabeli nowej ekstraklasy!
- Beer Fans doznali dwóch porażek, a ich przeciwnik Crystal Soldiers przegrał na inauguracje. Była to dobra okazja dla jednych i drugich na poprawienie swojej sytuacji. Beer Fans dużo lepiej wyglądał podczas pierwszej odsłony i po zdobyciu dwóch bramek miał pewien komfort. Ale jak pewien trener powiedział 2:0 to niebezpieczny wynik. Po powrocie na boisko Crystal Soldiers stracili kolejnego gola. Wydawało się, że Beer Fans mają wszystko pod kontrolą, ale w pewnym momencie Soldiers doskoczyli tylko na jedno trafienie i było 4:3, w szybkim tempie pakując dwukrotnie piłkę do siatki czerwono-czarnych. Ci jednak zachowali chłodne głowy i w końcówce rozstrzygnęli wynik na swoją korzyść 6:3! Dla Beer Fans była to premierowa wygrana, chociaż w poprzednich meczach niewiele brakowało!