Joga Bonito coraz wyżej w tabeli! IXODI Nevada i Enerpol wykonały zadanie!

Na otwarcie nowego, kolejnego tygodnia zagrały wszystkie ligi od Ekstraklasy po II ligę. W Ekstraklasie rozpoczęła się ostatnia kolejka sezonu zasadniczego. Mimo, że każdy przed rozpoczęciem znał już podział, kto w której grupie zagra to na pewno chciał mieć lepszą sytuację wyjściową na samym starcie. Swoje zrobili Enerpol, któremu opór tylko na samym początku postawił JR Pogórze, a IXODI Nevada poradziła sobie z Supa Strikas. W II lidze Media Markt pokonała MMR Group. Po wygraniu z Wilkami Morskimi coraz wyżej w tabeli jest już Joga Bonito zajmując obecnie 4. lokatę. W dobrej dyspozycji jest również AREX, pokazując, że można wygrać z wyżej notowanym Moto-Techem.

• MMR Group liczyło na przebudzenie w meczu przeciwko Media Marktowi. Zaczęło się dla nich pomyślnie, bo strzelili na 1:0. Czerwoni odrazu zaczęli reagować i odpowiedzili aż 3-krotnie. MMR łapał kontakt z rywalem, strzelając na 2:3. Niestety póżniej stracili kilka bramek, tracąc kontrolę. Zawodnicy z Kcyńskiej na przerwę schodzili wygrywając 6:3. W drugiej bramki totalnie się posypały, a zdobywali je głównie czerwoni. Czarni muszą przełknąć kolejną porażkę, tym razem w stosunku 4:12, dalej pozostając jedyną drużyną bez punktów.
• W Ekstraklasie doszło do spotkania starych wyjadaczy. JR Pogórze mierzył się z Enerpolem, który wpakował szybko dwa razy piłkę do bramki przeciwnika. JR też swoją okazję wykorzystał. Gracze Enerpolu nie chcieli sprawiać sobie większych kłopotów i wyszli na 3:1, żeby po chwili dystans zmniejszył się znowu do jednego trafienia. Wtedy Pogórze w ofensywie się zablokowało, a Enerpol wręcz przeciwnie. Strzelał jak na zawołanie, składnie wykańczając swoję akcje. Już do przerwy było wiadome, że na 99% jest pozamiatane, bo gracze Jerzego Kani prowadzili różnicą 5 goli. Po zmianie stron kontrola nad przebiegiem wydarzeń i spokojne oczekiwanie na końcowy gwizdek. Ostatecznie w ostatnim meczu przed podziałem na grupy Enerpol cieszy się z wygranej 14:4.
• Joga Bonito grałą z Wilkami Morskimi. Początek należał do Jogi, ale Wilki dogoniły rywala, przez co pierwsza połowa skończyła się na wyniku 2:2. Zawodnicy Jogi z głową utrzymywali się przy piłce, przesuwając się pod bramkę rywala. Cały czas starali się mieć zapas bramkowy, który udało się utrzymać do końca. Wilki walczyły, ale niestety przegrały 5:7. Joga dzięki temu zwycięstwu wskoczyła już na 4. miejsce w tabeli I ligi.
• Arex był niżej w tabeli od Moto-Techu, z którym przyszło im zagrać. Czerwoni bardzo dobrze weszli w spotkanie i zaczęli strzelać jako pierwsi. Tak dobrze im szło, że w pewnym momencie zrobiło się już 3:0! Wtedy Moto-Tech wziął się w garść i znalazł w końcu sposób na pokonanie goalkeepera Arexu. Na chwilę przerwy obie drużyny schodziły przy stanie 4:2 dla czerwonych. Po powrocie na boisko żółci próbowali odmienić losy, ale dobrze dysponowany  tego dnia Arex nie stracił głowy. W drużynie wygranych imponował Szymon Mitaniec, który z całej zdobyczy swojej drużyny-8 goli trafił połowę!
• IXODI Nevada udział w gr. mistrzowskiej miała już zapewniony, ale chciała jeszcze bardziej potwierdzić, że ten awans się im należał. Grali z Supa Strikas, a Ci ich zaskoczyli zdobywając gola na 1:0! Szybko straty zostały odrobione i to z nawiązką. Nevada z minuty na minutę się rozkręcała. Do przerwy było dla nich 4:1. Po zmianie stron Supa Strikas chciało za wszelką cenę odmienić wynik, ale udało się tylko raz trafić do siatki biało-niebieskich. Tyle to było akurat za mało, nawet przy braku bramek w drugiej połowie ze strony Nevady.