Menu Zamknij

Czwartkowe i piątkowe mecze z gradem goli!

  • Zarówno Mosty jak i Beer Fans, w przypadku wygranej, wskoczyłyby na miejsce premiowane awansem! Dlatego też, w meczu tym od początku czuć było powagę sytuacji. Początek spotkania, zdecydowanie na plus dla ekipy AP UKS, którzy prowadzili 2:0. Jednak z minuty na minutę, to Piwosze zaczęli przejmować kontrolę nad losami meczu. Z 0:2 wyszli na 3:2 i to oni byli w lepszej sytuacji po 25 minutach. Po zmianie stron, spotkanie ani trochę nie straciło na jakości. Drużyny zamieniły się rolami i to Mosty tym razem odrabiali straty, lecz nie wychodząc na ponowne prowadzenie. Mecz zakończył się ostatecznie remisem 4:4, przez co każda ekipa odczuwać mogła niedosyt.
  • BLACK DRAGONSI w ostatnim czasie się nie zatrzymują! Mecz z FC Pato, był chyba ich najlepszym w tym sezonie. Już pierwsza połowa była totalną dominacją z ich strony, co pokazywał wynik 6:0. Druga odsłona, to praktycznie kalka pierwszej. Padł dokładnie taki sam wynik, co oznaczało, że broniący dziś dostępu do bramki Kuba Szymkowia, zapewnił sobie czyste konto! 
  • GBP musiała wygrać ten mecz, by wciąż mieć nadzieję na awans. Mający już ten zaszczyt Sporting, nie chciał jednak sprzedawać tanio skóry. W pierwszej połowie, byliśmy świadkami prawdziwej blokady dostępu do bramki z obu. Obaj bramkarze do przerwy nie wpuścili ani jednego gola, przez co mieliśmy bardzo rzadko spotykane 0:0! Po zmianie stron, przebieg meczu diametralnie się nie zmienił. Wciąż ciężko było o bramki, choć wciąż było ich jak na lekarstwo. Obie ekipy trafiły po razie, przez co ostatecznie podzieliły się punktami. Szczególnie zadowolony był Radek Gzela, który strzelał bramki w każdym meczu w tym sezonie!
  • Gdybyśmy przed sezonem mówili o pojedynku Bazy z Penetrators w ostatnich kolejkach, pewnie strzelalibyśmy, że będzie to mecz może i o mistrzostwo III ligi. I rzeczywiście, mistrz w tym spotkaniu grał, gdyż Penetraors tym zwycięstwem, zapewnili sobie wygraną w lidze! Baza natomiast od jakiegoś czasu ma problemy kadrowe i to było widać od samego początku spotkania. Penetratorsi nie mieli litości i już do przerwy prowadzili 10:1. Im dalej w las, tym było tylko gorzej. Młoda drużyna przekroczyła ,,dwudziestkę”, co z pewnością budzi podziw. Dla Bazy natomiast ta porażka, na dobre oddaliło szansę na awans, choć przed rozgrywkami, ekipa ta uchodziła za murowanego faworyta.
  • Supa Strikas nadrabiają zaległości i zaraz mogą zaatakować czołówkę! Choć Awaria grała o ucieczkę przed barażami, do przerwy przegrywała z żółto-czerwonymi już 0:3. Po zmianie stron, kolejny świetny mecz rozgrywał Paweł Szejko, który na swoim koncie miał już 4 gole, a jego drużyna prowadziła 6:0. Awaria jeszcze w końcówce strzeliła dwie ,,honorówki”, ale na więcej nie było ich stać.
  • Vitava – Bękarty, był meczem ekip, które jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa w grze o awans. Jako pierwsza wyszła na prowadzenie ekipa  z Witomina, lecz po kilku i minutach, wyrównali kremowi. Później do Bękarci wyszli na prowadzenie i to rywal musiał gonić wynik. Dogonił, a nawet przegonił i to czerwoni schodzili na przerwę prowadząc. Początek drugiej połowy, to kolejny powrót Bękartów, którzy prowadzili w pewnym momencie 4:3. Jednak od tego momentu, w szeregach spadkowicza zaczęły się problemy. Wykorzystał to rzecz jasna przeciwnik, który w samej końcówke, praktycznie nie wychodził z połowy rywala. Ostatecznie to KS Vitava zdobywa komplet punktów i wciąż myśli o awansie do I ligi.
  • ZIP Skład podejmował Odpalone Pringlesy. Zebrani tylko w szóstkę błękitni zaskoczyli na początku i objęli 2-bramkowe prowadzenie! Pringlesy nie chciały być dłużne i zapakowały taka samą ilość goli. Potem kiedy ZIP strzelał, to za każdym razem przeciwnik do nich doskakiwał. Przez co na przerwę obie drużyny schodziły przy remisie 4:4! Zapowiadała nam się ciekawa druga odsłona. Nie było inaczej. Drużyna Daniela Piesika strzeliła skutecznie, na co jakby inaczej odpowiedziały Pringlesy. Błękitni podkręcili próbę i wbili dwa gole. Ostatnia faza meczu należała jednak do białych, którzy udokumentowali to zwycięstwem 12:7!
  • FC Babilon United chcąc awansować do II ligi musiał robić swoje, nie oglądając się na innych. Za rywala mieli Don Bosco Rumia. Jak przez dobre 5 minut nic nie wpadało, to później rozpoczęła się bramkowa uczta. Głównie za sprawą Babilonu. Do przerwy strzelili już 7 goli, nie tracąc przy tym żadnej! Chwila przerwy dobrze zrobiła dla Don Bosco. Ekipa Marka Cecota trochę poluźniła szeregi obronne, przez co żółto-niebiescy trafili dwie bramki pod rząd. W zasadzie to był jedyny dobry moment w ich grze. Babilon wygrał bez problemu. Aplikując aż 20 goli mocno poprawił sobie swój bilans bramkowy!

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
111100190266430
21172261431823
31171362491322
4Kiedyś Odpalą21162372571520
5115155851716
6115156563216
7114255262-1014
8114166969013
9114165159-813
10114165485-3113
11113175564-910
1211011041102-611

II LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131201109535636
2138237768926
31371590652522
4137068279321
51362567571020
6136255460-620
71361686612519
8136169185619
9136166863519
10136077296-2418
11135176671-516
12135176393-3016
13Classic II Gdynia134275165-1414
1413001353113-600

III LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11414002004415642
2141301143449939
3148157275-325
4147257879-123
51472589102-1323
61471682641822
7147167265722
8147078583221
9146176064-419
10146175375-2219
11145185556-116
121442881101-2014
13143385089-3912
141431106795-2810
1514001442193-1510

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.