KP Grabówek nie daje szans BCT w hicie kolejki! GKS Chylonia strzela w końcówce decydującą o 3pkt. bramkę!

Środowe granie zaczęło się z wysokiego C, bo na samym starcie oglądaliśmy hit kolejki! Było to spotkanie mocno jednostronne, ponieważ KP Grabówek rozbił BTC aż 14:2. Taki obrót sprawy powoduje, że Grabówek wywindował na wysoką 2. pozycję w tabeli! Przechodząc dalej na górnym boisku mieliśmy bardzo wyrównane spotkanie a na przeciwko siebie stanęły ekipy GKS Chylonia oraz Zawsze Można. Młodzi zawodnicy z Chyloni pomimo mniejszego wiekowo doświadczenia rzutem na taśmę zwyciężyli 5:4. Natomiast jedyny mecz jaki odbył się na dolnym boisku obfitował w największą ilość bramek, a mocno stąpający po Ekstraklasowej ziemi w tym sezonie Cobis pokonał wielokrotnego mistrza NL6 – Classic 13:5!

BTC – KP Grabówek

• W hicie kolejki zawodnicy czarnych strojów postawili wysoko poprzeczkę i od początku spotkania szli jak po swoje
• BTC nie umiało dotrzymać narzuconego tępa przez Grabówek
• Mocno przypieczętowana pierwsza połowa miała ogromny wpływ na dalszy obraz gry, gdzie w drugiej części spotkania KP nie straciło nawet bramki
• Grabówek dołożył jeszcze sześć trafień, a to zaowocowało na jeszcze większą wygraną, bo aż 14:2
• Sławomir Hermanowski z trzema golami okazał się zawodnikiem meczu!

Zawsze Można – GKS Chylonia

• Zawodnicy z Chyloni bardzo pewnie weszli w mecz i przeważali, co w rezultacie przełożyło się na dwubramkowe prowadzenie do przerwy 4:2
• Zawsze Można po zmianie stron nabrało wiatru w żagle i odrobiło zaległości
• jednak Chylonia pokazała, że nie ma zamiaru dzielić się punktami i strzeliła decydującego gola w drugiej połowie, dzięki czemu odniosła zwycięstwo 5:4
• było to najbardziej emocjonujące spotkanie dnia, gdzie wygrana była dla każdej z ekip dosłownie na wyciągnięcie ręki

Cobis – Classic

• Cobis koncertowo wszedł w mecz strzelając kolejno bramki i nie zostawiając na rywalu suchej nitki
• Cobis już po pierwszej połowie w zasadzie mógł dopisywać sobie 3pkt.
• w drugiej części Classic zanotował w drugiej części cztery bramki, lecz to nie wystarczyło, żeby zrównać się z Cobisem, który był tego wieczoru w bardzo wysokiej dyspozycji
• Na wyróżnienie zasługuje tutaj postawa Macieja Gawlińskiego, który strzelił w tym meczu 5 bramek i tak naprawdę poprowadził swoją drużynę do piątego zwycięstwa w sezonie