Menu Zamknij

Enerpol ogrywa… Enerpol II! Bad Boys wciąż bez punktów

W przeciwieństwie do zeszłotygodniowego meczu z Enerpolem, HG Grabówek zagrał dobrze na przestrzeni całego mecz, co pozwoliło mu zremisować z Classic’iem! Punkcik dla czarno-białych jest bardzo cenny, gdyż już nie muszą spoglądać na małą tabelę pomiędzy nimi, a JR-em i Atmosferą, tylko samotnie okupują 5.miejsce. Wspominając o Enerpolu, dziś mieliśmy przesyt tej drużyny na jednym boisku, ponieważ grały ze sobą Enerpol i Enerpol II! Lepsza okazała się zmierzająca po kolejne mistrzostwo ,,pierwsza” ekipa, choć ,,dwójk” napsuła im trochę krwi, zwłaszcza z początku. W pierwszej lidze, dobrze radzi sobie beniaminek – Sporting Gdynia. Pewnie pokonując Bad Boys’ów, może już spokojnie szykować się na to, że i kolejny sezon spędzi na zapleczu elity. Nie mogą być za to tego pewni wspomnieni przegrani tego spotkania, którzy bez choćby jednego punktu, bilansem goli wyprzedzają tylko SKM Gdynia. Teoretycznie znamy już skłąd grupy mistrzowskiej III ligi. Teoretycznie, bo mające jeszcze matematyczne szansę na wejście do ,,szóstki” mają Lemon Lambo i PROMOTION, którzy wygrali swoje mecze odpowiednio z HTM Klimą i Rebels AIC.

  • Na inaugurację mecz dwóch ekip, które na swoich kontach miały po 6 punktów. To jednak PROMOTION zdawało się być w ostatnich tygodniach w lepszej formie, postanawiając to udowodnić na boisku. Spotkanie od początku przebiegało pod dyktando seledynowych, którzy dość szybko przejęli inicjatywę w meczu, wychodząc na prowadzenie. AIC starało się odpowiadać, ale sztuka ta udała się ostatecznie raz. Wynik 4:1 na korzyść PROMOTION, idealnie oddawał przebieg spotkania do przerwy. Druga połowa, to spokojna kontrola wyniku, który jeszcze trzykrotnie był podwyższony. PROMOTION wygrywa 7:1 i przeskakuję dzisiejszych rywali w ligowej tabeli.
  • Co prawda Lemon Lambo szansę na grupę mistrzowską mają raczej matematyczne, to szczęściu też trzeba pomóc. W meczu z HTM nie miało być jednak łatwo, co pokazał pierwszy gol dla niebieskich, który otworzył wynik tego spotkania. Cytryny zaczęły jednak dochodzić do głosy, co najpierw przerodziło się w gola na 1:1, a chwilę później na 2:1. Tuż przed przerwą, żółci trafili po raz trzeci i drugą połowę meczu, mieli rozpoczynać z dwiema bramkami zapasu. Klima się jednak nie poddawała i po kilku pierwszych minutach po zmianie stron, zdołała doprowadzić do wyrównania! Jednak grający o wyższą stawkę rywali się nie poddawali i znów udało im się wyjść na dwubramkowe prowadzenie. I tym razem HTM Klima pro chciała napsuć krwi rywalom, ale skończyło się na bramce kontaktowej. Na więcej zabrakło czasu i to Lemon Lambo zgarniają komplet punktów!
  • Grabówek miał chyba w pamięci pierwsze 15 minut zeszłotygodniowego meczu z Enerpolem, gdyż od razu postawił Classic’owi trudne warunki. To jednak ekipa Jarika Gołdyna jako pierwsza wyszła na prowadzenie, co ostatecznie nie trwało jednak długo. Czarno-białym udało się doprowadzić do remisu i przy wyniku 1:1, zakończyliśmy tą zaciętą połowę. Po zmianie stron, wciąż szliśmy akcja za akcję. Grabówek pierwszy raz w tym meczu wyszedł na prowadzenie, a chwilę później było już 3:1 dla ekipy Hewi Goal! Seledynowi starali się odrabiać straty, a sprawy w swoje ręce postanowił wziąć sam kapitan. Najpierw Jarek Gołdyn wykorzystał karnego, co pozwoliło zbliżyć się jego drużynie na jednego gola. Później przyszła bramka wyrównująca, która koniec końców ustaliła wynik spotkania. Dla Grabówka to bardzo ważny punkt, gdyż nie musi już patrzeć w małą tabelkę, lecz od ekip JR’a i Atmosfery oddala się na jedno ,,oczko”.
  • Smaczkiem dnia, był pojedynek dwóch Enerpoli! Nie oznaczało to jednak, że mecz będzie z gatunków tych, w których będzie łatwo, gładko i przyjemnie. Bliźniacza drużyna aktualnych mistrzów (bo rezerwami zdecydowanie już ich nie nazwiemy) jako pierwsza wyszła na prowadzenie! Im dalej w las, tym było jeszcze ciekawiej. ,,Pierwszy” Enerpol w końcu zdołał wyjść na prowadzeni, choć trzeba przyznać, że duża w tym zasługa Pawła Bergańskiego, który tego dnia bronił znakomicie. Pozwoliło to jego kolegom odjechać na dwa trafienia do przerwy, lecz nikt jeszcze nie skreślał ,,drugiego” Enerpolu. Łososiowi zagrali jednak jak na lidera przystało. Jak zwykle podkręcili tempo tuż po przerwie, na co nikt od wielu sezonów nie znalazł jeszcze patentu. Dało to im kolejne gole, co przy braku traconych bramek, przesądziło na dobre o wyniku tego spotkania, oczywiście na korzyść podopiecznych Jerzego Kani. Enerpol pędzi po piąte mistrzostwo ligi i tylko Nevada ma jeszcze matematyczne szansę na ich powstrzymanie!
  • Na zakończenie poniedziałkowych zmagań, dość wyjątkowo nie było Ekstraklasy, lecz I liga. W spotkaniu tym, Sporting Gdynia mierzył się z Bad Boys’ami, którzy wciąż szukali pierwszych w tym sezonie punktów. Mecz zaczął się lepiej dla różowych, lecz Bad Boys nie potrzebowali zbyt wiele czasu na to, by doprowadził do remisu. Później jednak piękną bramką w samo okienko popisał się Maciej Wroński i to zdecydowanie dodało Sportingowi skrzydeł w tym pojedynku! Byli oni drużyną znacznie bardziej skoncentrowaną w obronie, co pozwoliło im na coraz śmielsze ataki na bramkę przeciwnika, które raz po raz przynosiły kolejne gole. Granatowi byli w stanie odpowiedzieć tylko dwoma trafieniami i ostatecznie przegrali aż 2:9. O utrzymanie tej grającej od wielu wielu lat w I lidze ekipie będzie trudno, lecz do zakończenia sezonu zostało jeszcze trochę meczów do rozgrania, w której można nazbierać sporo punktów.

EKSTRAKLASA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1141400136439342
2141103102633934*
3IXODI Nevada Gdynia141103105644133
41461795841119
5145096697-3115
61441965122-5713
714401048102-5412

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11312101555110437
213120199574236
31382388642426
4Kiedyś Odpalą213814106901625
5138057076-624
6137157567822
71361691751619
8136078596-1118
9135177268416
10134187770713
11133287188-1711
12Bad Boys1331968107-3910
13132385585-309
1413001338156-1180

III LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11180373532024
21180347272024
31171398554322
41171367402722
51170463342921
6116057172-119*
71160565511418
8115066666015
9Lemon Lambo114164749-213
10113174864-1610
11113086681-159
1211001146165-1190

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.