Menu Zamknij

Stow. Sędziów bez awansu do Ekstraklasy! ABO i Penetrators podkreślają swoją formę

Aż 54 bramki. Właśnie tyle udało się zanotować drużynom środowego wieczoru… w zaledwie trzech spotkaniach, co daje średnią aż 18 goli na mecz! Najwięcej z nich, padło w spotkaniu Kiedyś Odpalą z SKM Gdynia. Bordowi niestety mają w tym sezonie ogromne braki kadrowe i wciąż pozostają bez chociażby punktu w tym sezonie. Łatwe zwycięstwo daje natomiast ,,Odpalonym” już na pewno 4.miejsce na koniec, choć ekipa ta liczyła na zdecydowanie więcej. Szansę na awans stracili natomiast Sędziowie, którym przyszło z wicemistrzem I ligi. ABO pokazało siłę i niedało rywalom żadnych szans na pozytywne zakończenie tego spotkania. Coraz bliżej pierwszego miejsca II ligi są Penetrators, którzy tym razem odprawili z kwitkiem OZE Biomar, którzy przecież grać będą w przyszłym sezonie poziom wyżej!

  • Niestety był to klasyczny mecz SKM Cisowa Gdynia. Drużyna która jeszcze sezon temu miała grać w Ekstraklasie, w niczym nie przypomina ekipy, która masowo wygrywała w I lidze, na końcu pokonując w barażu Jogę Bonito. I tak też było w meczuz Kiedyś Odpalą, gdzie już po kilku minutach gry, rywale prowadzili rożnicą sporej liczby bramek. SKM nie mają czego bronić, wyszło chyba z założenia, że lepiej stracić nieco więcej bramek, ale samemu również napoczynając swój dorobek bramkowy. Sprawiło to, że mecz mógł przypominać bardziej ,,luźną gierkę” niż oficjalny pojedynek ligowy. Przyniosło to aż 26 goli w spotkaniu, które kończy się zwycięstwem ekipy Igora Dawidowskiego. 
  • Szansę na awans do Ekstraklasy wciąż miało Stowarzyszenie Sędziów Pomorskiego ZPN-u. Musieli oni jednak wygrać trzy zaległe mecz, z czego już w pierwszym, podjąć oni musieli piekielne mocne ABO. A seledynowi nic nie robili sobie z tego, że im zmiana pozycji na koniec sezonu już nie grozi. Kontrolowani oni wynik meczu od pierwszych minut spotkania, prowadząc do przerwy trzema bramkami. Druga połowa, to tylko powiększanie przewagi. Sędziowie nie byli w stanie nawiązać równożednej walki z drużyną, która w przyszłym sezonie może namieszać w Ekstraklasie! ABO ostatecznie wygrywa różnicą 10 trafień i potwierdza, że ledwie 4 punkty za Ejsmondem (i jeszcze jeden mecz do rozegrania), nie jest w żadnym stopniu dziełem przypadku.
  • Zaległości nadrabiają Penetrators, którzy po mistrzostwie III ligi, naturalnie to samo chcą zrobić poziom wyżej. Na przeciwko ich, tym razem stanął Biomar, który już teraz wiemy, że mierzyć się z nimi będzie również w przyszłym sezonie I ligi. Mecz był jednak dość jednostronny. Penetratorsi robili to co potrafią najlepiej. Zmasowany atak połączony ze szczelną defensywą, jak na razie działa na każdą drużynę. Biomar miał przede wszystkim problemy w ofensywie. Wszak trafił tylko dwie bramki w tym meczu, z czego jedna autorstwa Tomasza Plichty, czyli bramkarza OZE! Mało tego, choć jego drużyna przegrała 2:10, golkiper ten został wybrany graczem meczu, co dobitnie pokazuje, jak dużą przewagę mieli rywale, którzy odnoszą kolejne zwycięstwo i są coraz bliżej 1.miejsca.

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11312101555110437
213120199574236
31382388642426
4Kiedyś Odpalą213814106901625
5138057076-624
6137157567822
71361691751619
8136078596-1118
9135177268416
10134187770713
11133287188-1711
12Bad Boys1331968107-3910
13132385585-309
1413001338156-1180

II LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131210132379537
2131102150539733
3131012104525231
41380570601024
5138057271124
61371573561722
71370682701221
8136077278-618
9136074773-2618
10134185073-2313
11134095788-3112
121330104778-319
1313301070102-329
1413001327162-1350

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.