ZIP w grupie mistrzowskiej, Grabówek przerywa złą serię!

To bezsprzecznie jest jeden z najbardziej wyrównanych sezonów w I lidze w historii NL6! Wszak do końca sezonu zasadniczego zostały do rozegrania łącznie tylko 2 spotkania. Mimo to, szanse na grupę mistrzowską mają prawie wszystkie ekipy, z wyjątkiem jedynie Wilków Morskich! Podobnie jest zresztą szczebel niżej, gdzie również zaledwie 2 drużyny są pozbawione szans na pierwszą piątkę, a wszyscy inni o awans do niej walczyć będą do samego końca! 

• Ważne zwycięstwo odniósł Grabówek, który musiał podnieść się po 2 porażkach z rzędu, co wcale nie jest takie proste. Szczególnie że ich rywalami byli KAMIX Bracia, którzy w tej kampanii prezentują bardzo przyzwoitą formę. Krzysztof Klukowski wyraźnie jednak wstrząsnął swoimi kolegami, ponieważ ewidentnie w ich grze było widać formę z okresu, gdy wygrywali 5 mecz z kolei! Ta wygrana jest dla nich bardzo ważna w kontekście powrotu do elity, bowiem do grupy mistrzowskiej wchodzą z przewagę 6 punktów nad 2. miejscem, co jest dość solidną zaliczką, szczególnie dla tak poukładanej drużyny jak Grabówek.
• W grupie mistrzowskiej nie zagrają natomiast My Na Sianie! Ekipa która w poprzednim sezonie do pierwszej piątki weszła z kompletem punktów, tym razem grała o nią decydujący mecz z ZIP Składem. Błękitni w tym spotkaniu potwierdzili, że ostatnio dysponują na prawdę solidną defensywą, znowu tracąc małą jak na nasze realia liczbę goli. Dzięki temu, to właśnie ZIPy weszły do ,,mistrzowskiej” w której jak każdy mają realną szansę powalczyć o awans!
• Bardzo blisko pierwszej ,,5” jest również Rukola, która nieco skomplikowała tym samy sprawę Orange Team. Co prawda pomarańczowi są w tej chwili na ostatnim premiowanym awansem miejscu, lecz mają jeszcze jedno spotkanie do rozegrania, przez co sezon zasadniczy, mogą nawet skończyć na… 2. miejscu.
• Po wygranej 7:3 z Wilkami, w grze pozostają jeszcze Companieros. Im jeszcze zostało spotkanie z Orange i jeśli wygrają, sytuacja będzie iście interesująca. Jeśli bowiem wygrają Companieros, aż 4 ekipy będą miały taką samą liczbę punktów, co będzie bezprecedensowe w NL6. Wtedy też oczywiście, o tym kto wejdzie do ,,piątki” zdecyduje mała tabela!
• W II lidze, swoje szanse podtrzymał Sporting II Orłowo, który ograł drużynę Arex’u. Ich sprawa jest jednak bardzo skomplikowana. Jeśli Radek Gzela i spółka chcą grać w grupie mistrzowskiej, muszą przede wszystkim wygrać w tym tygodniu derby Orłowa, a także liczyć że wszystkie 3 ekipy przed nimi (w tym właśnie Orłowo, która poza szlagierem ma jeszcze do rozegrania 1 mecz) przegrają swoje spotkania, co może okazać się bardzo trudne do zrealizowanie, lecz nie niemożliwe.
• Kontakt z pierwszą dwójką, podtrzymuje w III lidze Przychodnia Morska, dla której pojedynek z Asconi był prawdziwą parabolą. Niepotrzebne błędy w obronie sprawiły, że Przychodnia mogła drżeć o wynik spotkania nie jednej raz. Ostatecznie jednak zdobyła 3 punkty, ugruntowując swoją silną 3. pozycję w tabeli.
• Liderem III ligi został Classic II, którego do samego końca ,,podgryzało” PROMOTION. Reklamą tego meczu jest fakt, że do przerwy mieliśmy 3:3, a po niej… padł tylko 1 gol! Padł on rzecz jasna dla wspomnianego Classic’a, który czeka teraz na Kiedyś odpalą, aby dowiedzieć się kto zacznie walkę o awans z 1. miejsce.