Menu Zamknij

W II lidze liderów dwóch! Lemon Lambo z pierwszymi punktami w Enerpol NL6!

Wczorajsze emocje w meczach, zdecydowanie miały swoją dwubiegunowość. Były mecze w których albo o wynik drżeliśmy do sameg końca albo zwycięzce znaliśmy już przed przerwą. W I lidze, wyraźnie słów na wiatr nie rzucili Kiedyś Odpalą i walka o Ekstraklasę, jest jedynym co będzie ich w tym sezonie interesować. Muszą jednak uważać na rozluźnienie, ponieważ wczoraj niemal przez to nie wypuścili pewnej wygranej z rąk. Poziom niżej, swoje drugie zwycięstwa odniosły kolejne Companieros, NeoPunkt oraz Bękarty, z czego pierwsze dwie ekipy dzierżą ex-equo pierwsze miejsce, z takim samym bilansem bramkowym. Nie zapominajmy jednak, że swojego meczu nie grali jeszcze Penetratorsi… Na najniższym szczeblu, w pojedynku nowych ekip, lepsza od KM PSP Sopot okazała się drużyna Lemon Lambo, dla której to pierwsze punkty w Enerpol NL6! HTM Klima mimo że prowadziło do przerwy 3:0, mecz z PROMOTION przegrałą 3:7, co było chyba najdziwniejszym przebiegem spotkania tego dnia.

  • Zaczęliśmy od jednego z dziwniejszych meczów obecnego sezonu. W pierwszej połowie, to HTM Klima przejęła inicjatywę nad spotkaniem, co zaowocowało wyraźną przewagą. Do przerwy, to tylko niebiescy trafiali do siatki rywala, dzięki czemu prowadzili 3:0. Po zmianie stron, znowu strzelała tylko jedna drużyna, lecz tym razem było to PROMOTION! W szeregach tej ekipy zaszły chyba duże zmiany mentalne, ponieważ ich gra w niczym nie przypominała tego, co prezentowali jeszcze kilkanaście minut wcześniej. Najpierw dogonienie wyniku, a potem wyraźna ucieczka i zasłużona wygrana aż 7:3.
  • Później spotkały się dwie ekipy, które debiutują w tym sezonie, więc dla każdej z nich, mecz ten był dopiero drugim w naszej lidze. I tak jak Sopockim Strażakom udało się wygrać w debiucie, Lemon Lambo uznać musieli wyższość rywali. Od początku było jedna widać, że są to drużyny zbliżone do siebie poziomem, o czym świadczył remis 2:2 po 25 minutach. Później jedni i drudzy kontynuowali grę defensywną, czego pokłosiem były tylko dwie bramki przez kilkanaście minut. Zachowawcza gra opłaciła się tylko jednym! Lemon w samej końcówce trafili na 4:3 i wygrali ten mecz, a KM PSP poczuło to, czego doświadczyli Rebelsi w zeszłotygodniowym spotkaniu właśnie z nimi!
  • Awaria początku sezonu, z pewnością nie zaliczy do udanych. Po zeszłotygodniowej porażce z Penetrators aż 22:1, tym razem przyszła nieco niższa, lecz również kilkunastobramkowa porażka z Companieros. Drużyna Wojtka Grabowskiego była wyraźnie lepsza od pierwszych minut, a ogólny wynik 6:1 z pierwszej połowy, tylko to potwierdza. Po zmianie stron, żółto-niebiescy ani myśleli poprzestawać na strzelaniu goli i do sześciu z przed przerwy, udało im się dorzucić osiem kolejnych, co w ogólnym rozrachunku dało wynik 14:2 i drugą z rzędu wygraną!
  • Bękarty w poprzednim sezonie, z Sokółką przegrały jednym trafieniem, a ten mecz, wcale nie zapowiadał się na mniej wyrównany! Wynik otworzyła Sokółka i taki stan rzeczy utrzymywał się dłuższy moment. Gdy już bordowym udało się wyrównać, rywale bardzo szybko wrócili na prowadzenie i taki stan rzeczy, utrzymam się do przerwy. W drugiej połowie Bękarci znów dopadli rywali i wtedy wywiązała się prawdziwa wymiana ciosów, po której mieliśmy znowu status quo – 3:3. Kiedy Bękartom udało się wyjść na prowadzenie, to od razu dwubramkowe! W tak zaciętym meczu, było to niemal zabójcze dla Sokółki. Ta jednak się nie poddawała i wykorzystując błąd przeciwników, złapała kontakt w samej końcówce spotkania. Napór w ostatnich akcjach jednak nie przyniósł zamierzonego rezultatu i tym razem to bordowi wychodzą z tej rywalizacji na tarczy.
  • Mecz NeoPunktu z Pogórzanką, zapowiadał się na największy hit II ligi w tej kolejce. I być może takim by był, gdyby nie fakt, że Pogórzanka niedość że grała bez zmian, to Łukasz Dąbrowski był po 90 minutach mecz Pucharu Polski. Drużyna z Wejherowa jest po prostu za mocna na to, by łudzić się o dobry rezultat z brakami kadrowymi u siebie. Już po pierwszej połowie było 11:0 i jedyne co mogła robić Pogórzanka, to ratować się przed prawdziwym blamażem. Po zmianie stron, żółto-czarni chyba nieco zbastowali z tonu, gdyż w tą część mecz wygrali ,,zaledwie” 5:3. Neo wygrywają więc już swój drugi mecz i dają jasny sygnał na to, że będzie to mocny kandydat do awansu!
  • Najbardziej szalonym meczem, był ten na sam koniec wtorkowych zmagań! Pierwsza połowa, to kompletna dominacja Kiedyś Odpalą, którzy w tym sezonie mają plan awansować do Ekstraklasy! Joga Bonito była w starciu z młodą ekipą bezbronna i do przerwy służnie przegrywała 2:7. W drugiej części gry, nic nie zapowiadało tego, by Odpalonym miała stać się krzywda. Jak jednak mówił kapitan drużyny – Igor Dawidowski – przy wysokim wyniku wkradła się u nich ,,podpałka” i zamiast strzelać kolejnych goli, było więcej trick’ów i zabawy. Wykorzystała to Joga, która goniła rywala z prędkością lawiny! I gdyby nie mało czasu, może i ta sztuka im by się udała. Mimo wszystko, to Kiedyś Odpalą wygrywają, ale wynik 13:11, mówi sam za siebie, jaki był to gorący pojedynek!

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11312101555110437
213120199574236
31382388642426
4Kiedyś Odpalą213814106901625
5138057076-624
6137157567822
71361691751619
8136078596-1118
9135177268416
10134187770713
11133287188-1711
12Bad Boys1331968107-3910
13132385585-309
1413001338156-1180

II LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131210132379537
2131102150539733
3131012104525231
41380570601024
5138057271124
61371573561722
71370682701221
8136077278-618
9136074773-2618
10134185073-2313
11134095788-3112
121330104778-319
1313301070102-329
1413001327162-1350

III LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11180373532024
21180347272024
31171398554322
41171367402722
51170463342921
6116057172-119*
71160565511418
8115066666015
9Lemon Lambo114164749-213
10113174864-1610
11113086681-159
1211001146165-1190

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.