Menu Zamknij

KAMIX Bracia rozprawiają się z SKM Cisowa! Pogrom Penetratorsów!

Zakończyliśmy pierwszy tydzień zmagań piłkarskich w rozgrywkach Enerpol NL6! Niektóre drużyny zaskoczyły! Pytanie czy tylko na chwilę, czy może przez cały sezon. Joga Bonito i Sporting Gdynia wystartowały jako pierwsze. Tu Joga mimo początkowego odrabiania straty zdołała udźwignąć mecz i dzięki swojemu doświadczeniu wygrała 5:3. Promotion 360 walczyło przez 30 minut jak równy z równym,później Beer Fans odskoczyli i zwyciężyli 14:7. Kamix Bracia grali z SKM-ką, która wróciła po chwilowej przerwie. Nie była to dobra inauguracja w ich wykonaniu, ponieważ ponieśli klęskę 1:7! PKP nie przestraszyło się rywala i do przerwy prowadziło 3:2 z NeoPunktem. Jednak końcówka należała do żółto-czarnych i to oni zgarniają 3 punkty. Na koniec Penetrators PD zdemolowało wręcz Awarię! Z takim wejściem mogą być raczej spokojni o wysokie miejsce w tabeli II ligi. Na uwagę zasługuje także jedyne czwartkowe spotkanie, gdzie po fenomenalnej końcówce, Strażacy z Sopotu ograli Rebels AIC!

  • Grający na prawdę dobrze w sparingach KM PSP Sopot, w swoim ligowym debiucie podejmowali doświadczonych Rebels AIC… i właśnie to doświadczenie miało być kluczowe w lwiej części tego spotkania! Można powiedzieć, że w pierwszej połowie meczu, szczęśliwą liczbą była ,,13-nastka”. Na 7 strzelonych w tej części meczu goli, aż 5 padło łupem dwóch zawodników, grających z tym właśnie numerem na plecach! I choć Rebelsi prowadzili przez moment 3:1, na przerwę to Sopoccy Strażacy schodzili przy prowadzeniu 4:3. Po zmianie stron, jedna bamka po stronie KM PSP i dwie po stronie Rebelsów sprawili, że zrobił nam się remis. PSP napierali coraz bardzie, lecz na prawdę fenomenalnie bronił bramkarz AIC, stwiając w bramce prawdziwy mur. Gdy rozpoczęły się 4 dodatkowe minuty, świetną akcję zmarnowali Rebelsi, co zemściło się w najgorszy możliwy sposób. Strażacy najpierw trafili na 6:5, a potem dołożyli rozbitym rywalom kolejne dwie bramki i przywitali się z naszą ligą wygraną 8:5!
  • Sporting Gdynia zaczął spotkanie od wyjścia na prowadzenie. Mogli nawet podwyższyć na 2:0, ale zmarnowali setkę. To się zemściło, bo Joga wtedy wyrównała. Mało tego wyszła na prowadzenie 3:1, które utrzymała do połowy. Po zmianie stron różowi próbowali, ale zawodziła nieskuteczność pod bramką rywala. Ekipa Marka Lewandowskiego zagrała wysoko z wysuniętym bramkarzem jak to mają w swoim zwyczaju. Dlatego na uwagę zasługują aż dwie bramki strzelone przez ich goalkeepera. Sporting próbował, niestety z marnym skutkiem i to Joga inkasuje trzy oczka na sam początek.
  • Promotion 360 trafili do siatki jako pierwsi. Beer Fansi szybko się pozbierali i wyszli nawet na dosyć wysokie prowadzenie 4:1. Wtedy zaczęły wkradać się błędy w ich grze. Co z czasem zaczęli wykorzystywać zielono-niebiescy. Doszli nawet na 5:5. Przed przerwą piwosze wcisnęli gola dającego im na ten moment wygraną. Po przerwie chcieli mieć spokojną dalszą część meczu i piłka dwukrotnie wpadła do bramki Promotion. Przeciwnik podjął się jeszcze próby walki, strzelając na 8:6. Po tym zdarzeniu czerwono-czarni odskoczyli i pewnie kroczyli już po zwycięstwo, które wyglądało okazale – 14:7!
  • Kamix Bracia nie wiedziało czego spodziewać się po SKM-ce, której juz jakiś czas nie widzieliśmy na boiskach Enerpol NL6. Widać, że przez dłuższą część spotkania nikt nie chciał się za bardzo otworzyć. Każdy cierpliwie czekał na ten odpowiedni moment. Taki przydarzył się Braciom, którzy wyszli na 1:0. Wtedy zaczęli łapać wiatr w żagle. Przed gwizdkiem kończącym pierwszą część zdobyli gola na 2:0. Chwila przerwy nie przyniosła nic dobrego dla bordowych. Czego nie można powiedzieć o drużynie braci Radtke, w której przewodził Łukasz – zdobywca 3 goli. Biali zagrali jeszcze lepiej niż w pierwszej połowie, dzięki czemu wynik był taki a nie inny, czyli 7:1!
  • PKP Intercity miało mocnego rywala w postaci NeoPunktu Wejherowo. Mimo to wyszli bojowo nastawieni i od początku było wiadomo, że to nie będzie łatwa przeprawa dla Wejherowian. Biało-zieloni objęli prowadzenie, nie wiele później już był remis. Ponownie doszło do sytuacji PKP na 2:1 i NeoPunkt na remis. Przed przerwą kropkę nad i postawiło Intercity po ładnie rozegranej klepce, wtedy było 3:2! A na początku drugiej odsłony udało im się wyjść nawet na 4:2! Wtedy zdenerwowany NeoPunkt ruszył do odrabiania. Na ich szczęście potrafili odwrócić wynik na swoją korzyść i wygrali 6:5 po bardzo trudnym dla nich meczu.
  • Na koniec pojedynek bieniaminka ze stałym bywalcem II ligi, czyli Penetrators kontra Awaria. Penetratorsi od początku włączyli tryb strzelania i po chwili cieszyli się z pierwszego trafienia. Nie mijały nawet minuty a oni zdobywali kolejne gole. Ich liczba do przerwy zatrzymała się na 13! Do tego nie dali się ani razu pokonać. Grającej bez zmiany Awarii ciężko było stworzyć dogodne sytuacje, chociaż kilka prób z ich strony było. Druga część to tylko powiększanie dorobku bramkowego przez Penetratorsów. W ich szeregach najwięcej bramek zanotował Wojtek Kafka, bo aż 7! Biało-czarnym udało się zdobyć honorowego gola. Na pewno będą chcieli o tym spotkaniu jak najszybciej zapomnieć i miejmy nadzieję, że w kolejnym zapunktują.

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11312101555110437
213120199574236
31382388642426
4Kiedyś Odpalą213814106901625
5138057076-624
6137157567822
71361691751619
8136078596-1118
9135177268416
10134187770713
11133287188-1711
12Bad Boys1331968107-3910
13132385585-309
1413001338156-1180

II LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131210132379537
2131102150539733
3131012104525231
41380570601024
5138057271124
61371573561722
71370682701221
8136077278-618
9136074773-2618
10134185073-2313
11134095788-3112
121330104778-319
1313301070102-329
1413001327162-1350

III LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11180373532024
21180347272024
31171398554322
41171367402722
51170463342921
6116057172-119*
71160565511418
8115066666015
9Lemon Lambo114164749-213
10113174864-1610
11113086681-159
1211001146165-1190

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.