Rebels AiC zdobywają pierwsze punkty! NeoPunkt nie dał szans OZE Biomarowi!

W czwartek przyszło grać wszystkim w iście angielskich warunkach. Deszcz dla niektórych był pomocą,a dla niektórych wręcz przeciwnie. Sporting Gdynia prowadził do przerwy, ale Arex drugą połowę zagrał dużo lepiej i udało się im wygrać to spotkanie 4:2. Vitava wykorzystała w zasadzie co miała i to im wystarczyło na pokonanie Bazy 3:1. Team Dott dalej musi czekać na punkty, a Lemon Lambo kasuje pewne trzy oczka. Sokółka w końcu ze zwycięstwem, udała się im ta sztuka w meczu z Babilonem United. Na Ejsmond Club dalej nie ma mocnych, choć to ABO prowadziło 3:0, przegrało aż 12:5. Rebelsi za sprawą drugiej części zwyciężają nad HTM Klimą pro 7:3. NeoPunkt nie dał pograć OZE Biomarowi, uzyskując wynik 11:2. ABO z Ejsmond Clubem zapowiadało się ciekawie. ABO nieźle rozpoczęło to starcie. Trafili jako pierwsi i potem dalej atakowali strzelając na 2 i 3:0. Dopiero taki wynik pobudził Ejsmond, który zaczął odrabiać straty. Do przerwy był już remis 3:3. Jednak wszystko co najlepsze dla nich działo się w drugiej części. Zespół Błażeja Nicińskiego odwalił kawał dobrej roboty. Rozstrzelali się jego zawodnicy i nie było już co zbierać. W końcówce ABO zmniejszyło straty. Końcowy wynik brzmiał 12:5 dla Ejsmonda, który jak narazie wygrywa wszystkie mecze i strzela rywalom dwucyfrówkę!

• ABO z Ejsmond Clubem zapowiadało się ciekawie. ABO nieźle rozpoczęło to starcie. Trafili jako pierwsi i potem dalej atakowali strzelając na 2 i 3:0. Dopiero taki wynik pobudził Ejsmond, który zaczął odrabiać straty. Do przerwy był już remis 3:3. Jednak wszystko co najlepsze dla nich działo się w drugiej części. Zespół Błażeja Nicińskiego odwalił kawał dobrej roboty. Rozstrzelali się jego zawodnicy i nie było już co zbierać. W końcówce ABO zmniejszyło straty. Końcowy wynik brzmiał 12:5 dla Ejsmonda, który jak narazie wygrywa wszystkie mecze i strzela rywalom dwucyfrówkę!
• Sporting Gdynia grał z Arexem. Bramek w pierwszej połowie jak na lekarstwo. Wpadła tylko jedna dla Sportingu i to po rykoszecie. Arex z wielką ochotą do gry wyszedł na dalszą część spotkania. Straty szybko odrobione po wyjściach z kontry i nawet wyszli na prowadzenie. Przy 3:1 dla czerwonych Sporting wbił gola do siatki i była już tylko różnica jednego trafienia. Arex przypieczętował trzy punkty strzelając na 4:2!
• Baza i KS Vitava ostrożnie podeszły do spotkania. Nikt za bardzo nie chciał się otworzyć, a jeśli już to nastąpiło to czujni byli bramkarze. Do przerwy skromnie 1:0 prowadziła Vitava. Po zmianie stron wojskowi próbowali zaatakować. Co nie udało się Bazie wyszło Vitavie i było już 2:0. Żółci zanotowali gola na swoje konto, ale tylko jednego. Vitava trafiła trzykrotnie i wygrała trzecie spotkanie z rzędu.
• Team Dott i Lemon Lambo chciały się godnie zaprezentować po dwóch porażkach na początku sezonu. Lepiej zaczęli żółci i szybko wbili kilka bramek. Do przerwy było już 5:0. Wynik mógłby być inny, gdyby niebiescy wykorzystali swoje sytuacje i byli skuteczniejsi. Po przerwie Lambo wpakowało kolejne bramki. Team Dott stać było niestety na honorowe trafienie. Po 3 meczach niestety zamykają tabelę 3. ligi, natomiast Lemon Lambo odnosi swoje pierwsze, jakże ważne zwycięstwo 10:1.
• Sokółka jak i Babilon United chciały się zrehabilitować za dotychczasowe niepowodzenia. Od początku bardziej zależało białym. Chociaż ekipa Marka Cecota nie chciała odstawać. Do pierwszej połowy 4:2 na prowadzeniu Sokółka. Po powrocie na plac gry drużyny wzięły sobie do serca hasło: “nam strzelać nie kazano” i tak naprawdę piłka tylko raz wpadła do sieci. Za sprawą zawodników Wojciecha Szyćki. Dlatego dopisują sobie trzy punkty do ligowej tabeli.
• Rebels AiC i HTM Klima pro z trzema porażkami na koncie mocno próbowały wywalczyć pierwsze punkty. Wpadał gol za golem, z jednej jak i z drugiej strony. Z czego szybsze było za każdym razem HTM. Do przerwy jednak padł remis 3:3. Po zmianie stron niebiescy stracili werwę, a Rebelsi dostali dodatkowej siły przez co wygrali mecz 7:3! Na pewno cieszy Ich pierwszy komplet punktów w nowym sezonie. HTM notuje już czwartą porażkę i widać, że brakuje im kontuzjowanego kapitana.
• Spotkanie NeoPunktu z OZE Biomarem mogłoby się wydawać, że będzie bardzo ciekawe. I tak faktycznie było, ale tylko za sprawą jednej drużyny – NeoPunktu Wejherowo. W pierwszych 25 minutach rozstrzygnęli sprawę wygranej. Wpakowali do siatki czarnych piłkę aż sześciokrotnie. Po chwili przerwy nie zatrzymywali się i ich licznik osiągnął liczbę 11 goli. Minimalnie dali powąchać piłkę Biomarowi, któremu udało się zdobyć gola 2 razy. Do zwycięstwa poprowadził wejherowian Mateusz Białk, który wpisał się na listę strzelców 4-krotnie.