Menu Zamknij

Z 0:3 do wygranych w dwóch meczach I ligi! Walka o grupe mistrzowską w III lidze

Na zakończenie tygodnia, mieliśmy po trzy spotkania z pierwszej oraz trzeciej ligi. Ciekawiej było na zapleczu Ekstraklasy, gdzie aż dwa mecze zakończyły się jednobramkowymi wygranymi! Co ciekawe, w obu przypadkach zwycięskie ekipy wychodziły ze stanu 0:3! Kiedyś Odpalą dało to trzecie miejsce, co przybliża ich do celu na ten sezon, jakim jest awans do elity. Drugą z tych ekip, są KAMIX Bracia, którzy popokaniu ZIP Składu, zajmują fenomenalne piąte miejsce! Swoją wygraną odniosło też ABO, dzieki czemu jest wiceliderem I ligi. W czwartej klasie rozgrywkowej, trwa zażarta walka o grupę mistrzowską. Polska Gurom oraz Lemon Lambo ograły wyżej notowanych rywali, dzięki czemu wciąż pozostają w grze o pierwszą szóstkę! Swoje premierowe zwycięstwo odniosła HTM Klima pro, która ograła pozostających wciąż bez punktów Team Dott.

  • Polska Gurom, by wciąż znajdować się w pierwszej szóstce, musiała pokonać znajdującą się w niej Limonkę. Ten mecz dwóch ekip dążących do awansu, od początku był bardzo wyrównany. Młodzież w czerwonych koszulkach chciała zabiegać starszych rywali, co w pewnym sensie im się udało. Do przerwy Polska prowadziła, ale wynik 2:1 pozostawiał sprawę otwartą. Druga połowa, to odbicie lustrzane pierwszej, szczególnie jeśli chodzi o wynik spotkania. ,,Polacy” zachowali się jak wyrachowana drużyna i nie dali sobie wyrwać cennego zwycięstwa. Dzięki temu, grająca swoj drugi sezon ekipa jest w pierwszej szóstce, która na ten moment gwarantuje grę w grupie mistrzowskiej.
  • Wyraźnym faworytem meczu Lemon Lambo – Beer Fans, zdecydowanie byli ci drudzy, którzy przecież przystępowali do tego spotkania jako wicelider! ,,Cytryny” mają jedna chrapkę na grupę mistrzowską, a porażka mogła im przymknąć do tego celu drzwi. Od pierwszych minut było u nich widać zaangażowanie, co pozwalało im iść z rywalem bramka w bramkę. Ostatecznie, taka wymiana ciosów zakończyła się na czterech golach z obu stron w pierwszej połowie i na przerwę zeszliśmy przy remisie. Druga połowa miała podobny przebieg. Spotkanie wciąż kręciło się wokół remisu. Lemon miało jednak Jakuba Szeligę, który zrobił w tym pojedynku różnicę! Jego cztery gole sprawiły, że to właśnie jego zespół rzutem na taśme strzelił zwycięskiego gola i zdobył tak ważne trzy punkty!
  • Team Dott, po pierwszej połowie mógł w końcu czuś się usatysfakcjonowany! W meczu z HTM Klimą pro, szedł jak równy z równym. Duża w tym zasługa Mariusza Dreszlera, który już do przerwy miał na swoim koncie pięć goli, co pozwoliło prowadzić jego druzynie 5:4! Niebiescy najwyraźniej rozpracowali w przerwie rywala, bowiem po niej grali już zupełnie inaczej. HTM zaczęło strzelać jak nakręcone, na co przeciwnik nie był w stanie odpowiadać tak skutecznie jak wcześniej. Ostatecznie ekipa Macieja Lutrzykowskiego wygrała 15:6. Team Dott pokazał się jednak z dobrej strony, w czym największa zasługa wspomnianego wczesniej Dreszlera, który był autorem wszystkich trafień dla tego zespołu. Trzeba dodać, że dla Klimy to pierwsze punkty w sezonie!
  • Mecz Kiedyś Odpalą ze Sportingiem Gdynia, miał wszystko czego oczekujemy od pierwszoligowego spotkania! Golkiper Odpalonych wyraźnie nie był w formie, co trzykrotnie wykorzystał rywal, wychodząc na prowadzenie 3:0. Gdy Kiedyś Odpalą wymienili bramkarza, ich gra od razu się ożywiła. Ich ataki zaczął napędzać duet Łoś-Dawidowski, co przyniosło wyrównanie jeszcze przed przerwą! W drugiej połowie biało-czarni poszli za ciosem, pierwszy raz w tym meczu wychodząc na prowadzenie. Sportingowi udało się jednak wyrównać i było 4:4. Końcówka to jednak dwie popisowe akcję Odpalonych, którzy wyszli na 6:4! Drużyna Radosława Gzeli starała się odrobić straty, lecz udało im się to tylko w połowie. Wygrana dała Kiedyś Odpalą ważne trzy punkty, które windują ich na najniższy stopień podium.
  • Spotkanie pomiędzy ABO i Wilkami Morskimi, rozpoczęło się od pięknego gola z dystansu Oskara Zaremby. Wilki jednak szybko wyrównały, więc wszystko wróciło do punktu wyjścia. To jednak seledynowi przeważali, co po kilku minutach przywrócilło im prowadzenie. Wilki jednak się odgryzały i choć do przerwy przegrywaly, to tylko jednym trafieniem. ABO było w drugiej połowie już wyraźniej skuteczniejsze, co dało koniec końców cenne trzy ,,oczka” i drugie miejsce w ligowej tabeli!
  • Zostajemy w I lidze! Cały tydzień grania, kończył mecz KAMIX Braci z ZIP Składem. To ci drudzy mieli znacznie lepsze początkowe chwile meczu. ZIP prowadził wszak już 3:0, dzięki czemu był na dobrej drodze to pierwszego na jesieni zwycięstwa. Bracia zdołali się jednak podnieść i do przerwy złapali kontakt, strzelając dwie bramki. Lwia część drugiej połowy, to już wyraźnia przewaga Braci, którzy najpierw wyrównali, a następnie wyszli na prowadzenie, które z biegiem czasu podwyższali. I gdy było już 7:4, ZIP Skład rzucił się do odrabiania strat! W pewnym momencie zrobiło nam się już 7:6, ale broniących wygranej Braci uratował gwizdek sędziego. ZIP-y na pierwsze trzy punkty muszą jeszcze poczekać. Ekipa Bracia Radtke, notuję natomiast póki co świetny sezon, w którym są na piątym miejscu w tabeli!

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11312101555110437
213120199574236
31382388642426
4Kiedyś Odpalą213814106901625
5138057076-624
6137157567822
71361691751619
8136078596-1118
9135177268416
10134187770713
11133287188-1711
12Bad Boys1331968107-3910
13132385585-309
1413001338156-1180

II LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131210132379537
2131102150539733
3131012104525231
41380570601024
5138057271124
61371573561722
71370682701221
8136077278-618
9136074773-2618
10134185073-2313
11134095788-3112
121330104778-319
1313301070102-329
1413001327162-1350

III LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11180373532024
21180347272024
31171398554322
41171367402722
51170463342921
6116057172-119*
71160565511418
8115066666015
9Lemon Lambo114164749-213
10113174864-1610
11113086681-159
1211001146165-1190

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.