Menu Zamknij

Ejsmond Club z przytupem rozpoczął I ligę! Studio Prime JBG z cennym zwycięstwem!

Już we wtorek doszło do sytuacji w której zagrały wszystkie pozostałe ligi poza Ekstraklasą! Grania było sporo o czym świadczy aż siedem spotkań! Zaczęliśmy od najniższego szczebla rozgrywek. SPS Limonka wygrała swoje spotkanie z HTM Klimą pro 4:1. Polska Gurom choć wydawało się że do przerwy ma sytuacje pod kontrolą, to zdobyła trzy punkty, ale po trudnej dla nich drugiej części przeciwko WS Stumetowi. Companieros SULIMA,czyli spadkowicz z I ligi ograł bieniaminka-OZE Biomar po ciekawym pojedynku 9:7. Studio Prime JBG notuje dobry start w postaci zwycięstwa 6:5 nad nie byle jakim przeciwnikiem,bo KS Vitavą. Stare, dobrze znane drużyny Bad Boys i Ejsmond Clubu stanęły na przeciwko siebie. Ejsmond nie dał szans rywalowi. Wynik 12:4 na ich korzyść mówi samo za siebie. Pogórzanka B85 Studio w pewnym momencie zrobiła sobie pod górę,ale i tak udało się pokonać Sokółkę 6:4. W ostatnim meczu mimo początkowego niekorzystnego wyniku Kiedyś Odpalą w końcu odpalili i trzy oczka trafiają na ich konto.

  • SPS Limonka widać chce awansować klasę wyżej. Transfer w postaci solidnego bramkarza jakim jest Robert Braszka, to duży plus dla zespołu. Od początku próbowali tworzyć sytuacje, które zamieniały się później na gole. Do przerwy 2:0 dla Limonki, a po zmianie stron kontrola i podwyższanie wyniku. HTM Klima stać było na honorowe trafienie. Chociaż dogodnych sytuacji do strzelenia większej ilości bramek było kilka. Jednak twarda zapora w postaci bramkarza i defensywy na to nie pozwoliła. Ostatecznie ekipa Wojciecha Grzeszczaka wygrywa 4:1 i kto wie czy nie będzie bić się o bezpośredni awans do II ligi.
  • Polska Gurom potrzebowała tylko 3 minut na bramkę! WS Stumet-stara Przychodnia Morska nie weszła dobrze w to spotkanie. Dogodne sytaucje kończyły się na obramowaniu albo na bramkarzu czerwonych. Ci wykorzystali za to swoje akcje i do przerwy było 3:0. Po zmianie stron obraz gry zmienił się, ponieważ Stumet odblokował się i próbował gonić wynik. Nie starczyło czasu i czerwoni cieszą się ze zwycięstwa 6:4. Stumet zostawił po sobie dobre wrażenie za drugie 25 minut. Może to napawać optymizmem przed następnymi meczami w ich wykonaniu.
  • OZE Biomar zaskoczył Companieros SULIMĘ i jako pierwszy wykorzystał swoją szansę. To wystarczyło, żeby żółto-niebiescy otrząsneli się ze snu. Tak dobrze, że wyszli na 3:1. Jeszcze do przerwy każdy trafił po razie. Po zmianie stron podwyższyli na 5:2. Wtedy czarni przypomnieli o sobie i zmniejszyli dystans do jednego gola. Companieros jednak utrzymali wynik i wygrali 9:7
  • Studio Prime JBG zaczęło dobrze swój pojedynek z KS Vitavą. A do tego dobrze bronili, ale do czasu. 2:0 zamieniło się na 2:2 i wtedy padała bramka za bramką. Do przerwy remisowo 4:4. Po zmianie stron lepiej wyglądał zespół Damiana Pobłockiego, który szalę zwycięstwa przechylił w ostatnich minutach na 6:5. Trzy punkty na otwarcie sezonu mogą bardzo cieszyć drużynę JBG.
  • Na przeciwko siebie stanęły Bad Boys i Ejsmond Club, czyli ekipy, których dawno nie oglądaliśmy na boiskach Enerpol NL6. Od początku swoją przewagę pokazywał Ejsmond trafiając 4-krotnie do przerwy, zamykając szczelnie dostep do swojej bramki. Po zmianie stron obie ekipy nastawiły się na strzelanie. Udało się Bad Boysom odczarować bramkę strzeżoną przez Mateusza Michniewicza-bramkarza tego spotkania! Wynik wysoki,bo aż 12:4 dla ekipy Macieja Faltyńskiego i spółki. Zobaczymy jak reszta sezonu w ich wykonaniu, jednak już po tym meczu można uznać, że namieszają w tabeli I ligi!
  • Pogórzanka B85 Studio wystąpiła z Sokółką chyba w najsilniejszym zestawieniu. Widać to było po ich grze i kontroli nad przebiegiem zdarzeń. Było 3:0, kiedy nagle dwa rzuty wolne wykonywane przez Sokółkę zamieniły się na bramki. Do przerwy dołożyli jeszcze jednego gola i był remis 3:3. Rozjuszona Pogórzanka w drugiej połowie była konkretniejsza i już nie dopuściła do sytuacji przed konczącym pierwszą połowę gwizdkiem sędziego. 6:4 pokonuje rywala, który przy każdym pojedynku z czarnymi stawiał ciężkie warunki.
  • Ostatnie spotkanie to starcie dwóch młodych ekip. Supa Strikas po awansie do I ligi i zajęciu 3. miejsca w Pucharze NL6 zaatakowali jako pierwsi. Dwie bramki wydawało się, że to spokojny wynik. Nic bardziej mylnego. Kiedyś Odpalą ruszyli do natarcia i odrobili straty z nawiązką. Pięć bramek do przerwy pozwoliło im uzyskać trzy bramkową przewagę. Druga odsłona to ataki jednych jak i drugich. Każda z drużyn wbiła piłkę do siatki dwa razy i koniec końców skończyło się 7:4 dla Kiedyś Odpalą( w tamtym sezonie grali pod nazwą Odpalonych Pringlesów).

I LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11312101555110437
213120199574236
31382388642426
4Kiedyś Odpalą213814106901625
5138057076-624
6137157567822
71361691751619
8136078596-1118
9135177268416
10134187770713
11133287188-1711
12Bad Boys1331968107-3910
13132385585-309
1413001338156-1180

II LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
1131210132379537
2131102150539733
3131012104525231
41380570601024
5138057271124
61371573561722
71370682701221
8136077278-618
9136074773-2618
10134185073-2313
11134095788-3112
121330104778-319
1313301070102-329
1413001327162-1350

III LIGA

PozycjaKlubMZRPGzGsbilansPkt
11180373532024
21180347272024
31171398554322
41171367402722
51170463342921
6116057172-119*
71160565511418
8115066666015
9Lemon Lambo114164749-213
10113174864-1610

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.